Bank Światowy ostrzega przed spowolnieniem

Gospodarka świata rozwija się dynamicznie, prognozy są optymistyczne. Kryzysy przychodzą jednak co dekadę, a rosnący protekcjonizm wzmacnia zagrożenie.

Aktualizacja: 06.06.2018 21:43 Publikacja: 06.06.2018 21:00

Bank Światowy ostrzega przed spowolnieniem

Foto: Flickr

W najnowszym raporcie „Globalne Perspektywy Gospodarcze" (wychodzi raz na pół roku), Bank Światowy podkreśla, że dane ze światowej gospodarki są optymistyczne, i przewiduje jej wzrost w 2018 i 2019 r. W tym roku ma się zwiększyć o 3,1 proc. Jeżeli chodzi o Europę, to liderami wzrostu są i pozostaną Polska w Unii Europejskiej i Turcja na pograniczu Europy i Azji. Polski PKB zyska w tym roku 4,2 proc., a turecki – 4,7 proc.

W Stanach Zjednoczonych PKB zwiększy się o 2,7 proc., zaś w strefie euro – o 2,1 proc. W największych krajach rozwijających się (grupa BRICS – Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA) ma to być 5,4 proc. Najsłabiej w tej grupie radzić sobie będzie gospodarka południowoafrykańska (PKB w tym roku zyska 1,4 proc.) i rosyjska (1,5 proc.).

Jednocześnie BŚ przypomina, że globalny kryzys przychodzi zwykle co dekadę, a ta mija w tym roku. Do tego rosnący protekcjonizm stanowi poważne zagrożenie rozwoju światowej gospodarki. Ryzyko pogorszenia sytuacji ekonomicznej jest silniejsze aniżeli prawdopodobieństwo jej poprawy – wynika z modeli Banku Światowego. Prognozuje on wzrost globalnego PKB w przyszłym roku o 3 proc. Prawdopodobieństwo, że będzie to poniżej 2 proc.,oceniane jest na 21 proc., podczas kiedy pozytywna niespodzianka, czyli wzrost o ponad 4 proc., jest prawdopodobna jedynie w 16 proc.

W 2008 r., na początku ostatniego globalnego kryzysu, PKB świata zyskał 1,8 proc. Eksperci BŚ zwracają uwagę, że większość prognoz cechuje nadmierny optymizm, a w kolejny globalny kryzys mało kto wierzy.

Tymczasem spowolnienie jest nieuniknione. Według BŚ dynamika rozwoju światowej gospodarki będzie słabnąć: z 3,1 proc. w latach 2017–2018 do 2,9 proc. w 2020 r. Do tego wzrośnie prawdopodobieństwo ostrego hamowania, jeżeli zmaterializuje się jedno z głównych zagrożeń.

„Protekcjonizm zagęszcza czarne chmury nad przyszłym wzrostem. Jeżeli doprowadzi do wojen handlowych, to skutki mogą być rujnujące" – ostrzega Shantayanan Devarajan p.o. głównego ekonomisty BŚ.

Poza protekcjonizmem ekonomista mówi też o pozostałych zagrożeniach – niewypłacalnościach na dużych rozwijających się rynkach oraz zaostrzeniu polityki kredytowo-pieniężnej USA, co prowadzi do skokowego wzrostu stóp procentowych.

Poziom zadłużenia zarówno biznesu, jak i państwowych sektorów w krajach rozwijających się jest teraz dużo wyższy, niż był w kryzysie z 2008 r. A zaostrzenie polityki pieniężnej tylko zwiększa koszty obsługi długów w tych krajach.

Raport przynosi złe wieści dla państw bazujących na eksporcie surowców. „Prognozowany w długoletniej perspektywie spadek tempa popytu na surowce może spowodować poważne problemy w dwóch trzecich rozwijających się państw. To jeszcze jeden argument za dywersyfikacją gospodarek bazujących na eksporcie surowców" – podkreśla Shantayanan Devarajan.

Wzrost PKB nie wystarczy, by likwidować biedę

Jim Yong Kim, prezes Banku Światowego, uważa, że jeżeli szybki wzrost gospodarczy uda się zachować, pomoże to wyrwać się z biedy milionom ludzi, szczególnie z południowej Azji. Jednak by zlikwidować ogniska skrajnej nędzy, sam wzrost PKB nie wystarczy. Politycy muszą się skupić na podnoszeniu wydajności i wsparciu biznesu.

W najnowszym raporcie „Globalne Perspektywy Gospodarcze" (wychodzi raz na pół roku), Bank Światowy podkreśla, że dane ze światowej gospodarki są optymistyczne, i przewiduje jej wzrost w 2018 i 2019 r. W tym roku ma się zwiększyć o 3,1 proc. Jeżeli chodzi o Europę, to liderami wzrostu są i pozostaną Polska w Unii Europejskiej i Turcja na pograniczu Europy i Azji. Polski PKB zyska w tym roku 4,2 proc., a turecki – 4,7 proc.

W Stanach Zjednoczonych PKB zwiększy się o 2,7 proc., zaś w strefie euro – o 2,1 proc. W największych krajach rozwijających się (grupa BRICS – Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA) ma to być 5,4 proc. Najsłabiej w tej grupie radzić sobie będzie gospodarka południowoafrykańska (PKB w tym roku zyska 1,4 proc.) i rosyjska (1,5 proc.).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Lepsze nastroje w niemieckiej gospodarce. Najgorsze już minęło?
Dane gospodarcze
Węgrzy znów obniżyli stopy procentowe
Dane gospodarcze
Mniejsza szara strefa. Ale rynku alkoholi to nie dotyczy
Dane gospodarcze
GUS: płace wciąż rosną. Z zatrudnieniem nie jest tak dobrze
Dane gospodarcze
Najnowsze dane z produkcji. Jest gorzej niż marcu