Czy eksport pomoże polskiemu PKB

Wskaźniki koniunktury ekonomicznej u naszych głównych partnerów handlowych okazały się zaskakująco dobre.

Aktualizacja: 04.01.2017 20:52 Publikacja: 04.01.2017 19:26

Foto: Bloomberg

Końcówka roku przyniosła wyraźną poprawę koniunktury w europejskiej gospodarce. Łączny wskaźnik PMI dla przemysłu i sektora usług strefy euro wzrósł z 53,9 pkt w listopadzie do 54,4 pkt w grudniu (wstępny odczyt mówił o 53,9 pkt), czyli najwyższego poziomu od maja 2011 r.

Indeks dla Niemiec podniósł się do 55,2 pkt i znalazł się najwyżej od pięciu miesięcy. Taki sam wskaźnik PMI dla przemysłu i sektora usług Francji skoczył do 53,1 pkt, czyli najwyższego poziomu od 18 miesięcy. Sektor prywatny strefy euro odnotował w grudniu solidny wzrost zamówień, a z sondaży PMI wynika również, że zwiększało się zatrudnienie. Dane sondażowe sugerują, że wzrost PKB strefy euro sięgnął w czwartym kwartale 0,4 proc. (licząc kw./kw.).

– Producenci i w mniejszym stopniu firmy usługowe korzystają ze słabszego euro, które wspiera eksport dóbr, a także zwiększa popyt na usługi takie jak turystyka i podróże do strefy euro. Rosnące zatrudnienie i oczywiście działania stymulacyjne EBC odgrywają też rolę w napędzaniu tej ekspansji – twierdzi Chris Williamson, główny ekonomista IHS Markit, firmy przygotowującej sondaże PMI.

Lepsza koniunktura w strefie euro mogła przyczynić się już do poprawy koniunktury w Polsce. Kraje strefy euro są przecież obszarem, do którego trafia blisko 57 proc. polskiego eksportu. Opublikowany w poniedziałek grudniowy PMI dla polskiego przemysłu sięgnął 54,3 pkt, najwyższego poziomu od półtora roku. Czy można się więc spodziewać, że eksport silniej pociągnie do przodu polską gospodarkę?

Wątpliwa korzyść?

Część ekonomistów wskazuje, że ostatnie miesięczne dane PMI z Eurolandu i Polski nie są wystarczająco miarodajnym wskaźnikiem, by można było mówić o poprawiającej się koniunkturze eksportowej.

– Ja posługuję się średnimi kwartalnymi PMI, które nie mówią o poprawie. W przypadku strefy euro przez ostatnie dwa lata mieliśmy nawet trend spadkowy. Nie spodziewam się więc, by eksport pomógł w 2017 r. polskiej gospodarce. Otoczenie zewnętrzne nie jest bowiem korzystne – mówi „Rzeczpospolitej" Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. Przypomina, że największa słabość polskiej gospodarki to obecnie czynniki wewnętrzne, czyli głównie inwestycje.

W opiniach ekonomistów dotyczących perspektyw polskiej gospodarki sprawa eksportu plasuje się nieco na uboczu, a za główny problem są uznawane inwestycje.

„Stopniowe ożywienie gospodarcze jest możliwe w 2017 r., ale mało prawdopodobne, by całoroczny wzrost wrócił powyżej 3 proc., a odczyt poniżej 2,5 proc. jest możliwy, jeśli aktywność inwestycyjna będzie rozczarowywać" – pisze Agata Urbańska-Giner, ekonomistka HSBC. Analitycy jej banku szacują, że polski PKB wzrośnie w 2017 r. o 2,6 proc. Tyle samo wzrósł według nich w 2016 r. Spodziewają się też, że wzrost polskiego eksportu ma zwolnić z 7,7 proc. w 2016 r. do 5,9 proc. w 2017 r.

Stabilny wzrost

Na razie na rynku panuje przekonanie, że 2017 r. będzie dla naszych głównych partnerów handlowych podobny do 2016 r. Mediana prognoz analityków, zebranych przez agencję Bloomberg, wskazuje, że do końca roku w strefie euro powinno zostać utrzymane tempo wzrostu PKB wynoszące 0,4 proc. (kw./kw.). Takie same są prognozy dla Niemiec, odbierających 27 proc. polskiego eksportu. W przypadku Francji, do której trafia 5,6 proc. naszych dóbr i usług, mediana prognoz mówi o wzroście PKB zbliżonym do 0,3 proc.

Pozostająca poza strefą euro Wielka Brytania, do której trafia 6,6 proc. polskiego eksportu, ma według prognoz analityków doświadczyć w tym roku spowolnienia gospodarczego. Mediana prognoz mówi o wzroście PKB wynoszącym 1,8 proc. (r./r.) w pierwszym kwartale i tylko 1,1 proc. w czwartym. To ma być związane m.in. z zawirowaniami dotyczącymi Brexitu. Na razie jednak brytyjska gospodarka solidnie się rozwija. PMI dla przemysłu sięgnął w grudniu 56,1 pkt, a dla budownictwa 54,2 pkt – oba wskaźniki były lepsze od prognoz.

Czechy, nasz drugi po Niemczech partner handlowy (odbiorca 6,6 proc. polskiego eksportu), mogą w tym roku doświadczyć wzrostu gospodarczego zbliżonego do 2,5 proc. PMI dla czeskiego przemysłu sięgnął w grudniu 53,6 pkt i był nieco lepszy niż oczekiwano. 2016 r. przyniósł wyraźne spowolnienie czeskiego eksportu, ale poprawa koniunktury w strefie euro może sugerować, że 2017 r. będzie lepszy. Dane z Czech zaczęły się poprawiać w końcówce roku.

Czynnikiem ryzyka dla naszych partnerów handlowych są jednak kwestie polityczne – takie jak wybory prezydenckie we Francji czy polityka nowej administracji w USA. Analitycy IHS Markit wskazują jednak, że na razie spółki nie przejmują się specjalnie możliwym politycznym ryzykiem. Świadczy o tym m.in. widoczny w grudniowych danych PMI wzrost indeksu optymizmu biznesowego w strefie euro, do najwyższego poziomu od 11 miesięcy. Rósł on m.in. w Niemczech i Francji.

Końcówka roku przyniosła wyraźną poprawę koniunktury w europejskiej gospodarce. Łączny wskaźnik PMI dla przemysłu i sektora usług strefy euro wzrósł z 53,9 pkt w listopadzie do 54,4 pkt w grudniu (wstępny odczyt mówił o 53,9 pkt), czyli najwyższego poziomu od maja 2011 r.

Indeks dla Niemiec podniósł się do 55,2 pkt i znalazł się najwyżej od pięciu miesięcy. Taki sam wskaźnik PMI dla przemysłu i sektora usług Francji skoczył do 53,1 pkt, czyli najwyższego poziomu od 18 miesięcy. Sektor prywatny strefy euro odnotował w grudniu solidny wzrost zamówień, a z sondaży PMI wynika również, że zwiększało się zatrudnienie. Dane sondażowe sugerują, że wzrost PKB strefy euro sięgnął w czwartym kwartale 0,4 proc. (licząc kw./kw.).

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
GUS: PKB bez niespodzianek
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Dane gospodarcze
Konsumenci ruszą do sklepów? Coraz wiekszy optymizm
Dane gospodarcze
Inflacja w marcu wyższa, niż sądzono. GUS podał nowe dane. Co drożeje najbardziej?
Dane gospodarcze
Wzrost gospodarczy Chin silniejszy od prognoz. Ale ożywienie pozostaje kruche
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Dane gospodarcze
EBC nadal gotowy do cięcia stóp w czerwcu. „Mamy teraz trend dezinflacyjny”