Luka w VAT to mówiąc w uproszczeniu, różnica pomiędzy tym co rzeczywiście wpływa do budżetu państwa, a tym co mogłoby wpłynąć biorąc pod uwagę cały obrót gospodarczy. Luka w VAT powstaje głównie przez działanie szarej strefy (np. brak kas fiskalnych, usługi bez VAT) oraz oszustw podatkowych.
– Szacujemy, że ok. 25-30 mld zł luki to efekt wyłudzeń VAT, a 23-28 mld zł pochodzi z szarej strefy - mówił na dzisiejszej konferencji prasowej Mateusz Walewski, starszy ekonomista PwC.
Rosnąca luka podatkowa uderza w uczciwą konkurencje, bo firmom coraz trudniej konkurować z tańszym „nieopodatkowanym" towarem. Ale to też duży problem dla budżetu państwa. W tym roku dochody w kasie państwa z podatku VAT są niższe niż rok wcześniej i w całym roku może zabraknąć z tego tytułu ok. 13 mld zł. Jedną z przyczyn jest deflacja i zmiana przepisów podatkowych, ale główną – coraz więcej podatkowych oszustw.
Ministerstwo Finansów od dwóch lata podejmuje szereg działań, które mają ograniczyć ich skalę. Wprowadzono takie rozwiązania jak mechanizm odwrotnego obciążenia na nowe towary, czy odpowiedzialność solidarną nabywcy, poprawiono planowanie kontroli oraz usprawniono współpracę pomiędzy organami państwa.
- Przyniosły one częściowy efekt w postaci czasowego zmniejszenia luki w VAT do poziomu 2,4 proc. PKB w roku 2014. Jednak jak wskazują dotychczasowe dane za 2015 r., gdzie ubytki w VAT znowu zaczęły rosnąć, działania te wydają się niewystarczające. Przestępcy podatkowi potrafili dostosować się do tych rozwiązań – podkreślał Jan Tokarski, dyrektor w PwC.