Premier Mateusz Morawiecki o skutkach Brexitu

Wicepremier Mateusz Morawiecki uważa, że Brexit może oznaczać obniżenie tempa wzrostu w Polsce o 0,5-1 pkt. proc., ale nie spowoduje to zmiany polityki wydatkowej państwa w 2017 r.

Aktualizacja: 27.06.2016 12:18 Publikacja: 27.06.2016 11:49

Premier Mateusz Morawiecki o skutkach Brexitu

Foto: PAP/Marcin Obara

- Zgodnie z szacunkami NBP i różnych instytucji, tempo wzrostu gospodarczego w Polsce w efekcie Brexitu może się zmniejszyć od 0,5 do 1 pkt. proc. – mówił na spotkaniu z dziennikarzami wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki.

- Nawet te niższe wartości to ogromny wpływ w 2017 r. i 2018 r. A potem, gdy funduszy unijnych będzie mniej, to i w dalszej perspektywie - dodał. Podkreślał, że jego zdaniem ograniczenie funduszy UE z tytułu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, może być widoczne w perspektywie budżetowej po 2020 r.

Pytany o wpływ tego osłabienia na politykę fiskalną, odpowiedział, że nie przewiduje zmiany polityki wydatkowej. – Program 500+ jest naszym aksjomatem, podstawowym wydatkiem rządu i nie odstąpimy od niego – mówił wicepremier. Dodał, że podwyżka kwoty wolnej ma się odbywać w ramach zreformowanego systemu rozliczania danin, zaś w ciągu kilku miesięcy powinny być widoczne efekty uszczelniania systemu podatkowego. – Będziemy tak dbać o finanse publiczne, żeby nie przekroczyć limitu deficytu 3 proc. PKB – mówił premier.

Jego zdaniem, największym bezpośrednim zagrożeniem Brexitu jest uderzenie w wymianę handlową z Wielką Brytania. Wielka Brytania jest drugim naszym partnerem jeśli chodzi o eksport ( w 2015 r jego wartość to ok. 50 mld zł). – Spadek eksportu o 20 proc. oznacza ubytek na ok. 10 mld zł – mówił premier.

Jego zdaniem można też spodziewać się powrotu do kraju części rodaków mieszkających dziś w Wielkiej Brytanii, choć to akurat jego zdaniem zjawisko pozytywne. Podkreślał, że dla reemigrantów nie zabraknie pracy. – Polska gospodarkę będzie tworzyć po 200 tys. miejsce pracy rocznie. Liczymy, że wrócą przedsiębiorczy Polacy, którzy sami będą tworzyć miejsca pracy – mówił premier. Jak wyliczał, w Zjednoczonym Królestwie w 2015 r. Polacy stworzyli ok. 22 tys. firm, w Polsce w tym czasie – 29 tys.

Minister Morawiecki przyznał, że część instytucji finansowych z londyńskiego city już szuka miejsca poza Wielką Brytanią, a my będziemy starać się zachęcić je do przyjścia do Polski.

- Zgodnie z szacunkami NBP i różnych instytucji, tempo wzrostu gospodarczego w Polsce w efekcie Brexitu może się zmniejszyć od 0,5 do 1 pkt. proc. – mówił na spotkaniu z dziennikarzami wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki.

- Nawet te niższe wartości to ogromny wpływ w 2017 r. i 2018 r. A potem, gdy funduszy unijnych będzie mniej, to i w dalszej perspektywie - dodał. Podkreślał, że jego zdaniem ograniczenie funduszy UE z tytułu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, może być widoczne w perspektywie budżetowej po 2020 r.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Luka VAT skoczyła do 15,8 proc. Runął mit Morawieckiego o cudzie VAT-owskim?
Budżet i podatki
Polska w piątce krajów UE o najwyższym deficycie. Będzie reakcja Brukseli
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze