Firmy IT działające na rosyjskim rynku od 1 stycznia 2017 r zaczynają płacić VAT od sprzedaży usług elektronicznych na terenie Federacji. Stawka wynosi 18 proc. Stosowna ustawa, nazywana w Rosji „podatkiem na Google" został podpisany przez Władimira Putina na początku lipca 2016 r. Nowe przepisy dotyczą firm oferujących przez internet prawa do wykorzystania ich programów, w tym gier komputerowych i baz danych oraz domen; wykonujących usługi lokowania reklam i ogłoszeń; a także sprzedających elektroniczne wersje książek, muzyki, wideo itp.

Zgodnie z nowym prawem zagraniczne firmy IT staną się płatnikami VAT. Dla nich rosyjski fiskus uruchomi w tym roku specjalny serwis on-line „VAT office". Obejmie on całość procesu opodatkowania, od zgłoszenia w urzędzie skarbowym, przez złożenie deklaracji i kontrolę rozliczenia przez fiskus. Jeżeli któraś z firm nie dostosuje się do nowych regulacji, zostanie ukarana za niezgodną z prawem działalność.

Zagraniczne firmy już zareagowały na nowe przepisy podwyżkami cen swoich usług. Jako pierwszy na początku grudnia 2016 r. amerykański Google powiadomił swoich rosyjskich klientów, że usługa przechowywania plików Google Disc, drożeje w związku z nowymi przepisami podatkowymi.

W początkowej wersji ustawy o VAT dla branży IT, objęte nią miały też być rosyjskie firmy. Spotkał się to z ogromną krytyką rodzimej branży. Argumenty przekonały Kreml i ustawa objęła jedynie zagranicznych dostawców usług przez internet. Ma to przekonać rosyjskie firmy IT do opuszczenia rajów podatkowych i rejestracji biznesu w Rosji.