Rynek pierwotny: nowe inwestycje mieszkaniowe

Deweloperzy oddają do użytku najwięcej lokali od siedmiu lat. I rozpoczynają nowe inwestycje.

Aktualizacja: 19.08.2016 18:01 Publikacja: 19.08.2016 17:47

Bronowice Residence

Bronowice Residence

Foto: Materiały Inwestora

- Nowe osiedla mieszkaniowe rosną jak grzyby po deszczu. Deweloperom nie przeszkadza ani fakt, że środki na dopłaty w ramach programu "Mieszkanie dla młodych" topnieją, ani trudniejszy dostęp do kredytów - mówi Bartosz Turek, analityk Lion's Banku.

Rekordowe wyniki

Jak podkreśla Bartosz Turek, boom na rynku nieruchomości trwa już od ponad trzech lat. - A jego efekty są coraz bardziej widoczne - mówi ekspert Lion's Banku. - Najnowsze dane GUS znów pokazały, że pesymizm jest deweloperom obcy. W lipcu firmy rozpoczęły budowę 6,5 tys. mieszkań. To zaledwie o 2,7 proc. mniej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Lepiej ocenić można dane z okresu od stycznia do lipca. W ciągu siedmiu miesięcy tego roku deweloperzy zaczęli budować 49,1 tys. mieszkań. To o 4,8 proc. więcej niż przez siedem miesięcy ubiegłego roku i najwięcej w historii - podkreśla.

Deweloperzy dostają też wiele pozwoleń na budowę. - Tylko nowe decyzje z lipca pozwalają na budowę kolejnych 8,4 tys. lokali. To o 7,3 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Przez siedem miesięcy wydano deweloperom pozwolenia na budowę 57,7 tys. mieszkań, czyli o 12,4 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem - mówi Bartosz Turek. - Czemu deweloperzy tak ochoczo rozszerzają skalę swojej działalności? Wszystko dlatego, że Polacy gremialnie ruszyli do biur sprzedaży deweloperów i kupują najwięcej lokali w historii. Firmy muszą więc wprowadzać kolejne projekty, aby klienci mieli w czym wybierać - tłumaczy.

Będzie gorzej?

- Problem w tym, że bicie kolejnych rekordów sprzedaży w końcu będzie mieć swój koniec, a nietrudno znaleźć powody, dla których tak się stanie. Po pierwsze już od stycznia 2017 roku banki będą wymagać 20-proc. wkładu własnego przy zakupie mieszkania na kredyt - przypomina Bartosz Turek. - Do tego szybko kończą się pieniądze z programu „Mieszkanie dla młodych", banki zaostrzają kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych, a klienci mniej chętnie się po nie zgłaszają. Rząd zapowiedział poza tym budowę tanich mieszkań na wynajem z czynszem często dwukrotnie niższymi niż rynkowe - dodaje.

I podkreśla, że inwestorzy, którzy myślą o wynajmie, narażają się na konkurencję z państwowym molochem. - W efekcie można się spodziewać, że pod koniec tego roku pozytywnie na sprzedaż mieszkań oddziaływać będzie obawa przed rosnącymi wymaganiami odnośnie do wkładu własnego. Na początku 2017 roku sprzedaż podniesie natomiast uruchomienie około 336 mln zł na dopłaty do kredytów - mówi Bartosz Turek. - Te wyczerpią się pewnie w ciągu dwóch-trzech miesięcy. Później, już niemal bez kroplówki, wyniki sprzedaży deweloperów mogą się pogorszyć.

Klucze do wzięcia

- Najnowsze dane GUS pokazują też dynamiczny wzrost liczby mieszkań oddawanych do użytkowania. To dobre wieści dla firm zajmujących się tzw. wykończeniówką i nie mniej ważna dla giełdowych inwestorów - mówi Bartosz Turek. - Standardy rachunkowości przewidują bowiem, że w swoich przychodach firmy deweloperskie pokazują wpływy z mieszkań wybudowanych i przekazanych klientom.

W lipcu tego roku deweloperzy oddali do użytkowania 5,8 tys. lokali. - To o 18,3 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Analizując dane z siedmiu miesięcy, widać, że deweloperzy skończyli budowę 40,6 tys. mieszkań, czyli o ponad 40,8 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem - podaje analityk Lion's Banku. - Wyższy wynik zanotowano tylko raz - przez siedem miesięcy 2009 roku oddano do użytkowania 43,7 tys. nowych mieszkań. To jedynie o 2,1 tys. więcej niż w bieżącym roku, a warto dodać, że tak wysoki wynik sprzed siedmiu lat jest efektem przedkryzysowego boomu.

Trendy w całym sektorze budownictwa mieszkaniowego: GUS prezentuje dane o budownictwie mieszkaniowym, dzieląc inwestorów na cztery kategorie: inwestorów indywidualnych, deweloperów, spółdzielnie, innych inwestorów (budownictwo komunalne, zakładowe i społeczne czynszowe)

W całym sektorze budownictwa mieszkaniowego wyniki w dużej mierze są uzależnione od tych notowanych przez deweloperów. W lipcu 2016 r. wydano pozwolenia na budowę 18,3 tys. mieszkań, rozpoczęto budowy 15 tys. lokali, a do użytkowania oddano 12,2 tys. mieszkań.

- Nowe osiedla mieszkaniowe rosną jak grzyby po deszczu. Deweloperom nie przeszkadza ani fakt, że środki na dopłaty w ramach programu "Mieszkanie dla młodych" topnieją, ani trudniejszy dostęp do kredytów - mówi Bartosz Turek, analityk Lion's Banku.

Rekordowe wyniki

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu