Zdaniem lidera PSL Wielka Brytania może się rozpaść. - Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej to historyczny moment. Historyczny moment. To jest sytuacja bardzo trudna dla Wielkiej Brytanii, bo jeszcze szybciej od wyjścia z Unii może dojść do rozpadu Wielkiej Brytanii. Już słyszymy głosy polityków, którzy mówią, że to koniec reprezentowania interesów Irlandii Północnej lub Szkocji przez Wielką Brytanię - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Dla nas, jako Unii Europejskiej to jest moment jeszcze trudniejszy w perspektywie wieloletniej. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego Wielka Brytania wychodzi z Unii Europejskiej. Czy to są tylko efekty nacjonalistycznych pobudek? Ale czy to nie jest też zwiększenie biurokracji, zupełne odejście od wartości europejskich?
Polityk uważa, że bez konkretnej interwencji Unia Europejska może się rozpaść. - To jest początek końca Unii takiej, jaką znamy. Jeżeli nie zaproponujemy konkretnego rozwiązania, nie przywrócimy normalności, nie zredukujemy administracji to Unia Europejska się rozpadnie - ocenił.
Kosiniak Kamysz dodał, że wynik referendum pokazał, że PiS nie ma nosa do wybierania sojuszników w Europie. - W wystąpieniu Witolda Waszczykowskiego było jasne przedstawienie Wielkiej Brytanii jako naszego głównego sojusznika w Unii Europejskiej. Teraz Wielkiej Brytanii w Unii już nie ma. Drugim sojusznikiem są Węgry, też coraz bardziej sceptyczne, a w polityce zagranicznej mające zupełnie inne podejście np. do dyskusji z Rosją - mówił.