Potrzeba matką wynalazków?

Gdyby przeciętny konsument chciał być na bieżąco z nowymi technologiami i mieć te najnowocześniejsze u siebie w domu, musiałby dysponować workiem pieniędzy, a sprzęty wymieniać co dwa, trzy lata.

Aktualizacja: 05.12.2017 21:13 Publikacja: 05.12.2017 21:00

Potrzeba matką wynalazków?

Foto: Fotolia

Dlatego, choć jestem fanem innowacji i gadżeciarzem, już dawno doszedłem do wniosku, że taka ślepa pogoń za nowościami nie ma sensu. I dlatego pewnie nie jestem najlepszym klientem dla sprzedawców telewizorów. To właśnie producenci odbiorników TV prześcigają się w pakowaniu do ekranów coraz to nowszych rozwiązań, poprawiających doznania odbiorcy.

Pytanie tylko po co? Choć odpowiedź właściwie znam. Gdy młode pokolenie świadomie rezygnuje z oglądania telewizji, a w coraz większej liczbie domów telewizor zastępowany jest monitorem komputera, sprzedaż gwałtownie dołuje. Inżynierowie i marketingowcy, zatrudnieni przez producentów, muszą więc szukać sposobu, na inspirowanie konsumentów do zakupów. I m.in. temu służą nowatorskie, ale często nietrafione technologie. Tak było z 3D, które okazało się strzałem w płot, czy z zakrzywionymi ekranami.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację