Eksperyment ze stopami

Bank to miejsce, gdzie możesz dostać kredyt, gdy udowodnisz, że go nie potrzebujesz – żartował amerykański komik i aktor Bob Hope. Akcjonariusze polskich banków najwyraźniej oczekują, że firm i gospodarstw domowych niepotrzebujących kredytu wkrótce przybędzie. Tak – choć oczywiście innymi słowami – analitycy tłumaczą ostatnie zwyżki cen akcji kredytodawców. I wiążą to ze zbliżającą się podwyżką stóp procentowych.

Aktualizacja: 09.11.2017 07:58 Publikacja: 08.11.2017 20:39

Eksperyment ze stopami

Foto: Bloomberg

Co do tego, czy ta podwyżka się rzeczywiście zbliża, można mieć wątpliwości. Załóżmy jednak, że Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy w I połowie, a nie pod koniec przyszłego roku, jak do niedawna przewidywała większość ekonomistów. Taka decyzja miałaby na celu podwyższenie ceny kredytu, co zmniejszyłoby popyt na pożyczki i w efekcie schłodziło koniunkturę i zahamowało inflację. Banki ochoczo będą udzielały tym niechętnym klientom kredytów, bo staną się one bardziej rentowne. W ten sposób poprawią wyniki.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację