Polska FinTechowym hubem Europy

FinTech, czyli sektor nowoczesnych technologii w finansach, da szansę bankom i start-upom.

Publikacja: 30.11.2016 20:53

Wrocławski kongres jest kontynuacją krakowskiego impact'16, który odbył się w czerwcu br.

Wrocławski kongres jest kontynuacją krakowskiego impact'16, który odbył się w czerwcu br.

Foto: materiały prasowe

Orange i Tesco tworzą własne instytucje finansowe. Telekom Telenord otwiera mobilny bank, z którego usług korzysta już 100 tys. klientów. Google, Facebook, Amazon i Apple budują własne systemy płatności. Mariaże dużych korporacji z instytucjami finansowym to już codzienność. U podstawy tego trendu leży jednak rozwój sektora FinTech, czyli innowacyjnych technologii w finansach.

Jedną z najbardziej znanych firm tego sektora jest PayPal. Założony w 1999 roku start-up, którego początki opierały się na transferach pieniężnych dokonywanych za pomocą telefonów, rozrósł się do gigantycznej skali. Dziś firma ma ponad 100 mln klientów na całym świecie, a jej wartość sięga ponad 40 mld dol. Biorąc pod uwagę błyskawiczne tempo wzrostu, warto zadać sobie pytanie: jaka przyszłość czeka więc banki?

Sławomir Lachowski, twórca uruchomionego jesienią 2000 roku mBanku, jednego z pierwszych banków internetowych na świecie, uważa, że przetrwają te instytucje, które sprostają wymaganiom FinTechów. Podobnie przyszłość postrzega Komisja Europejska. Opublikowała ona dyrektywę Payment System Directive 2, którą kraje członkowskie mają wdrożyć do 2018 roku. Uelastycznia ona prawo bankowe, dostosowując do potrzeb FinTech.

Szansa dla nas

Zalety FinTech dostrzega też coraz więcej organów publicznych. W Europie zdecydowany prym wiedzie Wielka Brytania. Tamtejsze władze szybko postawiły na FinTech i dlatego Londyn jest dziś obok Nowego Jorku i Doliny Krzemowej jednym ze światowych liderów. Zagrożenie, które wciąż wisi w powietrzu, to Brexit i jego skutki, które mogą pomieszać szyki przedsiębiorcom i politykom z Wysp. Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii może być jednak szansą dla Polski, która może wykorzystać sytuację i przejąć część rynku. Jak podkreślają eksperci, trzeba jednak działać bardzo szybko. Jak podkreśla minister cyfryzacji Anna Streżyńska, Polska aspiruje do grupy wiodących krajów unijnych, musi więc zająć aktywne stanowisko polityczne w zakresie cyfrowej transformacji państwa. Oznacza to wsparcie strategii budowy społeczeństwa informacyjnego połączone ze sprawną koordynacją tego procesu.

Według ekspertów nasz kraj ma szanse konkurować, chociażby z Niemcami. W Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku czy Rzeszowie już dziś nad oprogramowaniem FinTech dla światowych bankowych gigantów pracuje rzesza polskich specjalistów. Co istotne, również polskie instytucje finansowe są na drodze do sukcesu. Rozwiązania Alior Banku, mBanku czy ING Banku Śląskiego prezentowane są na międzynarodowych bankowych konferencjach jako wzorcowe. – Poziom technologiczny i produktowy polskich banków to klasa światowa – potwierdza Lachowski.

Cztery filary

Spore wyzwania stoją przed administracją publiczną. Według Globalnego Raportu Innowacyjności na 141 gospodarek Polska znajduje się na 46. miejscu, w zakresie zaś efektywności innowacji na 93. Na szczęście zarówno biznes, jak i administracja państwowa chcą to zmienić. „Polska będzie innowacyjna albo nie będzie jej wcale" – parafrazuje słowa Józefa Piłsudskiego wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Rozwój FinTech opiera się na czterech filarach: talentach, popycie, kapitale i regulacjach. Uzdolnionych informatyków Polska ma, ze strony banków także jest popyt.

Według analiz Sociomantic Labs wartość rynku e-commerce osiągnie w tym roku 36 mld zł, a w ciągu najbliższych pięciu lat podwoi się. Z kolei wyniki raportu „E-commerce w Polsce 2016. Gemius dla e-Commerce Polska" liczba internautów korzystająca i płacąca wyłącznie z poziomu urządzeń mobilnych będzie rosnąć średnio o ponad 25 procent rocznie. – Potencjał rynku jest ogromny. Dlatego tak ważne są inicjatywy, które pokazują, jak korzystać z nowych rozwiązań, i które przekonują użytkowników o ich bezpieczeństwie – podkreśla wiceminister rozwoju Tadeusz Kościński.

Start-upy przede wszystkim potrzebują kapitału na rozwój oraz przyjaznych regulacji. – Jesteśmy przekonani, że niewidzialna ręka wolnego rynku jest bardzo istotna, ale w obecnych warunkach sama sobie nie poradzi. W szybkim tworzeniu i wzroście start-upów jest potrzebne wsparcie państwa – dodaje wiceminister Emilewicz.

Administracja powinna zacząć patrzeć na innowacyjność gospodarki poprzez efekty, a nie biurokratyczne procedury. Oznacza to równocześnie akceptację ryzyka technologicznego i biznesowego wspieranych projektów. Fundusze unijne należy bowiem inwestować, a nie wydawać. Musimy także wypracować skuteczne zachęty dla przedsiębiorców przeznaczających nakłady na innowacyjność – zaznacza Emilewicz.

Właśnie w tym celu Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało ustawę o innowacyjności. – Skorelowaliśmy działania NCBR z planem odpowiedzialnego rozwoju wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Chcemy połączyć wysiłki i finansować badania w tych branżach, które są kluczowe dla polskiej gospodarki. Przewidzieliśmy ulgi podatkowe i ułatwienia proceduralne – tłumaczy wicepremier Jarosław Gowin. A chodzi nie tylko o przyszłość sektora bankowego, ale i całego kraju.

Dyskusja na ten temat odbędzie się podczas kongresu impact'16 fintech/insurtech we Wrocławiu 7 i 8 grudnia. Dla pracowników uczelni, studentów oraz przedstawicieli środowiska startupowego i administracji publicznej wstęp wolny. „Rzeczpospolita" objęła patronat nad kongresem. Więcej o wydarzeniu na www.impactcee.com.

Orange i Tesco tworzą własne instytucje finansowe. Telekom Telenord otwiera mobilny bank, z którego usług korzysta już 100 tys. klientów. Google, Facebook, Amazon i Apple budują własne systemy płatności. Mariaże dużych korporacji z instytucjami finansowym to już codzienność. U podstawy tego trendu leży jednak rozwój sektora FinTech, czyli innowacyjnych technologii w finansach.

Jedną z najbardziej znanych firm tego sektora jest PayPal. Założony w 1999 roku start-up, którego początki opierały się na transferach pieniężnych dokonywanych za pomocą telefonów, rozrósł się do gigantycznej skali. Dziś firma ma ponad 100 mln klientów na całym świecie, a jej wartość sięga ponad 40 mld dol. Biorąc pod uwagę błyskawiczne tempo wzrostu, warto zadać sobie pytanie: jaka przyszłość czeka więc banki?

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Skarbówka ściągnęła z TVN wysoką karę KRRiT za reporaż o Karolu Wojtyle
Biznes
Sieci 5G w Polsce zrównały zasięg
Biznes
System kaucyjny zbudują sprytni, a nie duzi, gracze
Biznes
Praktycznie o przyszłości otwartego oprogramowania. Konferencja Open Source Day 2024 już 18 kwietnia
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Biznes
Są unijne kary za łamanie sankcji wobec Rosji. Więzienie i ogromne grzywny