1,8 kg wołowiny zje w tym roku statystyczny Polak – szacuje Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ). To wciąż ponad dziewięć razy mniej niż 25 lat temu i prawie cztery razy poniżej spożycia w 2000 r.
Widać jednak oznaki ożywienia. W 2014 roku konsumpcja wołowiny wyniosła 1,7 kg per capita i była 0,2 kg wyższa niż rok wcześniej.
Eksperci, na których powołuje się Agencja Rynku Rolnego, tłumaczą, że powrót wołowiny do łask jest zasługą przede wszystkim niższych cen. W lipcu 2015 roku średnio kilogram mięsa wołowego z kością kosztował w Polsce 25,93 zł. Rok wcześniej było to 26,24 zł za kg – podaje IERiGŻ.
Nadal jednak wołowina jest dla przeciętnego Polaka za droga. 49 proc. osób przepytanych w sierpniu tego roku przez Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego (PZPBM) przyznało, że to właśnie wysoka cena jest powodem niewielkiej konsumpcji wołowiny.
W szranki z drobiem
Wołowinie przebić się tym trudniej na polskich stołach, że musi konkurować nie tylko z wciąż najpopularniejszą u nas wieprzowiną, ale także drobiem. Mięso kurczaków zyskuje na popularności od kilku lat ze względu na niskie ceny, łatwość przyrządzania i przekonanie Polaków o jego walorach dietetycznych.