Koncesje na greckie lotniska w marcu

Grecja może w marcu zawrzeć z niemieckim Fraportem umowę o przyznaniu mu koncesji na lotniska, które władze obiecały przekazać sektorowi prywatnemu w ramach reform w zamian za pakiet pomocy 86 mld euro - ogłosił grecki minister gospodarki

Publikacja: 27.08.2015 16:37

Siedziba Fraport we Frankfurcie

Siedziba Fraport we Frankfurcie

Foto: Bloomberg

Jeorjos Stathakis zabrał głos po oświadczeniu Fraportu, że spodziewa się opóźnień w umowie za 1,2 mld euro. Grecja zobowiązała się pozyskać w tym roku 1,4 mld euro z prywatyzacji, ale po rezygnacji premiera Aleksisa Ciprasa będzie to chyba wątpliwe.

Władze w Atenach uznały pod koniec 2014 r. Fraport i jego greckiego partnera, firmę energetyczną Kopeluzos za uprzywilejowanego kandydata do prowadzenia 14 lotnisk w miejscowościach turystycznych, w tym na wyspach Korfu i Santorini. Była to jedna z największych greckich prywatyzacji od czasu powstania kryzysu długu. Porozumienie to znalazło się jednak pod znakiem zapytania po dojściu do władzy w styczniu ekipy A.Ciprasa.

- Prywatyzacja postępuje zgodnie z międzynarodowym przetargiem i teoretycznie zostanie zakończona w marcu 2016 - powiedział minister Stathakis dziennikarzom.

Grecja potwierdziła, że przyzna koncesje uczestnikom przetargu, a umowa zostanie sfinalizowana w najbliższych tygodniach. Fraport oświadczył jednak w ubiegłym tygodniu, że nie spodziewa się, by rozmowy z rządem Grecji o koncesjach doprowadziły do przejęcia przez Niemców działalności na lotniskach w tym roku.

Minister nazwał oświadczenie Fraportu dwuznacznym i dał do zrozumienia, że firma z Frankfurtu może mieć trudności ze znalezieniem środków na sfinansowanie umowy. - Jeśli Fraport chce obniżyć cenę, to powstanie kwestia szerszej renegocjacji, która będziemy musieli zająć się - stwierdził Stathakis.

Zgodnie z umową, Niemcy i ich partner mają płacić 23 mln euro rocznej opłaty i zainwestować 330 mln euro w ciągu 4 pierwszych lat w unowocześnienie lotnisk. Będą nimi zarządzać przez 40 lat.

Jeorjos Stathakis zabrał głos po oświadczeniu Fraportu, że spodziewa się opóźnień w umowie za 1,2 mld euro. Grecja zobowiązała się pozyskać w tym roku 1,4 mld euro z prywatyzacji, ale po rezygnacji premiera Aleksisa Ciprasa będzie to chyba wątpliwe.

Władze w Atenach uznały pod koniec 2014 r. Fraport i jego greckiego partnera, firmę energetyczną Kopeluzos za uprzywilejowanego kandydata do prowadzenia 14 lotnisk w miejscowościach turystycznych, w tym na wyspach Korfu i Santorini. Była to jedna z największych greckich prywatyzacji od czasu powstania kryzysu długu. Porozumienie to znalazło się jednak pod znakiem zapytania po dojściu do władzy w styczniu ekipy A.Ciprasa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika