Szef berlińskiej agencji wspierającej gospodarkę Berlin Partner napisał list do prezesa firmy zapraszając go do Berlina. Stefan Franzke napisał, że niemiecka gospodarka jest najsilniejsza w Unii Europejskiej a Berlin i okolice to najdynamiczniej rozwijający się region w Niemczech. Dlatego tez jest idealnym miejscem na przeniesienie produkcji Harleya, tym bardziej, że od lat z powodzeniem działa tu zakład produkcyjny motocykli BMW - informuje "Der Tagesspiegel".

W czerwcu Harley-Davidson ogłosił, że zamierza przenieść część produkcji motocykli z USA do "międzynarodowych fabryk". Decyzję firma podjęła w związku z nowymi taryfami celnymi, które UE nałożyła na Stany Zjednoczone w odpowiedzi na decyzję Donalda Trumpa. Unijne cła podnoszą cenę kosztu sprowadzenia każdego motocyklu z USA do Unii o 2200 dolarów.

Prezydent Donald Trump skrytykował decyzję firmy Harley-Davidson i zagroził mu karami, a ucieczka od podatków to jedynie "wymówka". Amerykański prezydent napisał na Twitterze, że jest zaskoczony, iż firma z Milwaukee "jest pierwszą, która wywiesza białą flagę".

Harley-Davidson Inc. sprzedaje co roku w Europie niemal 40 tysięcy motocykli. Europejski rynek jest drugim pod względem wielkości po amerykańskim. W USA firma sprzedaje co roku prawie 150 tysięcy tych motocykli.

Firma Harley-Davidson powstała w 1903 roku w Milwaukee, w stanie Wisconsin. Poza zakładami produkcyjnymi w Milwaukee oraz w Kansas City w stanie Missouri, firma posiada też fabryki i montownie w Indiach, Australii oraz Brazylii.