Trzy lata po śmierci Jana Kluczyka, najbogatszego Polaka i jednego z najbardziej znanych w świecie polskich biznesmenów, jego dzieci Dominika i Sebastian Kulczykowie poinformowali o podziale spadku po ojcu, kończąc tym samym zaplanowaną przez niego sukcesję. Każde z nich pójdzie teraz własną drogą, ale jedna trzecia majątku wycenianego na ok. 14 mld zł nadal będzie wspólna i traktowana jako zabezpieczenie finansowe dla kolejnych pokoleń rodziny Kulczyków.

Ciech, Autostrada Wielkopolska (AWSA), Polenergia i Serinus Energy – to niektóre z kilkunastu aktywów biznesowych holdingu Kulczyk Investments, jakie przejmie prezes firmy Sebastian Kulczyk. Jego siostra Dominika, która zrezygnowała z funkcji przewodniczącej rady nadzorczej KI, weźmie swoją część majątku – wycenianą na 4,5 mld zł – w gotówce.

Sebastian Kulczyk zapowiada, że będzie kontynuował przedsięwzięcia zapoczątkowane przez ojca, takie jak Ciech i AWSA. Jednak traktuje je jako zaplecze dywidendowe, które pozwoli na realizację jego pasji – inwestycji w nowe technologie. Zamierza też ograniczać projekty z obszarów na styku z państwem.

Sebastian Kulczyk od lat aktywnie działa w sektorze nowych technologii, a w ubiegłym roku założył fundusz VC, który ma już w portfelu kilkanaście spółek (w tym Booksy, Brainly i Fibaro). Syn Jana Kulczyka jest też inicjatorem kilku projektów wspierających polskie startupy, w tym programu InCredibles, który pomaga im w globalnej ekspansji.

Fundusz inwestycyjny skoncentrowany na technologiach rozwiązujących problemy społeczne rozwija Dominika Kulczyk, znana głównie ze swojej działalności filantropijnej. Zarządza Kulczyk Foundation, która współpracuje z lokalnymi organizacjami pozarządowymi na świecie, koncentrując się na poprawie jakości życia dzieci. Dominika Kulczyk jest również autorką i prowadzącą cyklu dokumentalnego w TVN „Efekt Domina". Do poprawy jakości życia zmierzają też przedsięwzięcia biznesowe córki Jana Kulczyka, która planuje m.in. inwestycje w infrastrukturę i energetykę odnawialną.