Tania siła robocza to przeszłość

Grubsze portfele Polaków i stabilizacja na rynku zatrudnienia napędzają zakupy mebli. Rozwój branży może jednak zahamować z powodu braku rąk do pracy.

Aktualizacja: 09.01.2018 20:12 Publikacja: 09.01.2018 20:00

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Od kilku lat krajowy rynek mebli rozwija się w tempie ok. 3–4 proc. Jego wartość w 2017 r. sięgnęła 5,8 mld zł, a w tym roku przekroczy 6 mld zł.

Choć skala sprzedaży nad Wisłą jest znacząco mniejsza niż eksport, to sprzedaż coraz bardziej się profesjonalizuje. Sukces finansowy zaczyna zależeć od obecności w sieciówce z artykułami wyposażenia wnętrz. Widać to po rosnących przychodach takich sklepów, jak Ikea, Jysk, Agata, BRW czy VOX. Handel odbywa się też w wielobranżowych supermarketach i dyskontach, a także marketach remontowo-budowlanych (m.in. Castorama czy OBI).

Pozostało 86% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika
Materiał partnera
Handel z drugiej ręki napędza e-commerce
Materiał partnera
TOGETAIR 2024: drogi do ocalenia Ziemi