Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła 21 października 2016 r. działalność Banku Spółdzielczego w Nadarzynie oraz postanowiła wystąpić do sądu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości tego banku spółdzielczego.
Komisja podała, że Bank Spółdzielczy w Nadarzynie nie reguluje swoich zobowiązań wobec klientów w zakresie wypłaty środków. W dniu 20 października 2016 r. zarząd Banku Spółdzielczego w Nadarzynie poinformował KNF „o zaistnieniu okoliczności wskazanych ustawie Prawo bankowe w zakresie zagrożenia upadłością, w szczególności z powodu braku możliwości regulowania przez bank wymaganych zobowiązań wobec klientów". Jednocześnie KNF jednogłośnie ustanowiła w Banku Spółdzielczym w Nadarzynie z dniem 21 października 2016 r. zarząd komisaryczny.
Komisja podała, że w kwietniu 2016 r., po informacjach medialnych o niekorzystnej sytuacji Banku Spółdzielczego w Nadarzynie, z banku nastąpił niekontrolowany odpływ depozytów. W okresie od 15 do 21 kwietnia 2016 r. stan bazy depozytowej obniżył się o 72,1 mln złotych, z 239,9 mln złotych do 167,8 mln złotych.
Jak podała Komisja od koniec września 2016 r. pojawiły się publiczne informacje o zatrzymaniu przez organy ścigania byłych członków zarządu Banku Spółdzielczego w Nadarzynie. W okresie od 27 września do 19 października 2016 r. nastąpiło dalsze zmniejszenie bazy depozytowej o 22,6 mln złotych, z 163,2 mln złotych do 140,6 mln złotych.
Łączne obniżenie bazy depozytowej ostatecznie doprowadziło to do trwałej i nie dającej się odwrócić utraty płynności płatniczej przez bank. Według stanu na dzień 19 października 2016 r. wartość depozytów zgromadzonych w Banku Spółdzielczym w Nadarzynie wynosiła 140,6 mln złotych, bank prowadził 8,1 tys. rachunków. Wypłaty środków gwarantowanych powinny być dokonane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny w terminie 7 dni roboczych od dnia złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, co w przypadku Banku Spółdzielczego w Nadarzynie nastąpi w poniedziałek 24 października.