Skandynawska Nordea nie będzie inwestować w Facebooka. "Wprowadzamy kwarantannę"

Skandynawski bank Nordea zdecydował, że aż do odwołania zarządzane przez niego fundusze nie będą kupować akcji Facebooka. To efekt skandalu po gigantycznym wycieku danych portalu społecznościowego, który został ujawniony w ostatnich dniach.

Aktualizacja: 21.03.2018 13:52 Publikacja: 21.03.2018 13:18

Skandynawska Nordea nie będzie inwestować w Facebooka. "Wprowadzamy kwarantannę"

Foto: Bloomberg

O tej swoistej "kwarantannie" poinformowała na innym portalu społecznościowym, Twitterze, Sasja Beslik, szef ds. zrównoważonych finansów w Nordei. W notce opublikowanej we wtorek napisała, że decyzja ta została spowodowana "zawirowaniami wokół spółki połączonymi z silną reakcją społeczeństwa" oraz "nadciągającym zagrożeniem wprowadzenia nowych przepisów regulacyjnych" dla platform takich, jak Facebook.

Od kliku dni portal Marka Zuckerberga znajduje się pod silną presją w związku z ujawnionym ogromnym wyciekiem danych. Informacje o ponad 50 milionach użytkowników trafiły bez ich wiedzy do zewnętrznej firmy Cambridge Analytica. Firma ta wykorzystała je m.in. pracując w czasie kampanii prezydenckiej w USA na rzecz Donalda Trumpa oraz pomagając zwolennikom Brexitu przed referendum w Wielkiej Brytanii.

Liczne instytucje w USA i Europie wszczęły już śledztwa w tej sprawie. Wyciekiem ma się też zająć Parlament Europejski, a komisja parlamentarna w Wielkiej Brytanii wezwała Marka Zuckerberga do stawienia się przed nią osobiście i złożenia wyjaśnień.

W poniedziałek i wtorek notowania akcji Facebooka na giełdzie w Nowym Jorku mocno traciły na wartości. Kapitalizacja firmy spadła o ponad 40 miliardów dolarów. Tracił też sam Mark Zuckerberg, którego majątek - ulokowany w części również w akcjach jego firmy - stopniał w dwa dni o 9 miliardów dolarów.

Od portalu zaczynają też odwracać się jego użytkownicy. Coraz większą popularność w sieci zdobywa hashtag #DeleteFacebook, którym oznaczne są posty wzywające do likwidacji konta w tym portalu społecznościowym. Popularność zdobywają też poradniki, które podpowiadają jak można to zrobić.

O tej swoistej "kwarantannie" poinformowała na innym portalu społecznościowym, Twitterze, Sasja Beslik, szef ds. zrównoważonych finansów w Nordei. W notce opublikowanej we wtorek napisała, że decyzja ta została spowodowana "zawirowaniami wokół spółki połączonymi z silną reakcją społeczeństwa" oraz "nadciągającym zagrożeniem wprowadzenia nowych przepisów regulacyjnych" dla platform takich, jak Facebook.

Od kliku dni portal Marka Zuckerberga znajduje się pod silną presją w związku z ujawnionym ogromnym wyciekiem danych. Informacje o ponad 50 milionach użytkowników trafiły bez ich wiedzy do zewnętrznej firmy Cambridge Analytica. Firma ta wykorzystała je m.in. pracując w czasie kampanii prezydenckiej w USA na rzecz Donalda Trumpa oraz pomagając zwolennikom Brexitu przed referendum w Wielkiej Brytanii.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Zysk Aliora nieco powyżej oczekiwań
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem
Banki
Cezary Stypułkowski, prezes mBanku: Marne prawo, żadna sprawiedliwość, upadła moralność