Możliwość dokonywania selekcji aplikantów pozwala już na etapie kształcenia wykluczać osoby, które nie mogą sprostać wysokim wymaganiom stawianym adwokatom – uznał we wtorek Trybunał Konstytucyjny.

Trybunał badał skargę aplikanta, który w trakcie pierwszego roku aplikacji dwukrotnie – w terminie zasadniczym i poprawkowym – uzyskał negatywną ocenę z kolokwium rocznego. Na tej podstawie okręgowa rada adwokacka zdecydowała o skreśleniu go z listy aplikantów z powodu nieprzydatności do wykonywania zawodu adwokata. Zdaniem skarżącego skreślanie wyłącznie na podstawie negatywnego wyniku kolokwium jest nieproporcjonalnym ograniczeniem wolności wykonywania zawodu oraz wolności nauki. Zarzucał też, że samo sformułowanie „nieprzydatny do wykonywania zawodu adwokata" jest nieprecyzyjne i narusza zasadę określoności i zrozumiałości przepisów prawnych. Trybunał nie podzielił jego argumentacji.

– Specyfika wykonywania zawodu zaufania publicznego wiąże się z ochroną dóbr o szczególnym charakterze, np. życia, zdrowia, wolności, godności, dobrego imienia – przypomniał. Dodał, że aplikacja adwokacka jest ostatnim etapem przygotowania do wykonywania tego rodzaju zawodu przed rozpoczęciem samodzielnej pracy. To czas, który ma umożliwiać uzyskanie specjalistycznej wiedzy, ale także zdobycie umiejętności praktycznych oraz rozwinięcie cech osobistych pozwalających na wykonywanie zawodu adwokata zgodnie z zasadami etyki zawodowej.

– Organy samorządu adwokackiego mają obowiązek tak ukształtować zasady odbywania aplikacji, aby stworzyć warunki właściwego przygotowania zawodowego. Musi się z tym wiązać ocena predyspozycji aplikantów oraz eliminowanie osób, które nie będą w stanie podołać wymaganiom stawianym adwokatom – uzasadniał TK. Dodał też, że uprawnienie do usuwania z listy aplikantów osób, które nie mają odpowiedniego poziomu wiedzy i praktycznych umiejętności jej wykorzystania, jest konieczne, by adwokatami stawały się osoby dające rękojmię należytego wykonywania tego zawodu.

Sygn. akt SK 11/14