Kilka tygodni temu Stonoga powiedział w programie "Skandaliści" w PolsatNews, że ujawnienie nagrań afery taśmowej zostało przygotowane wspólnie z Prawem i Sprawiedliwością.
Stonoga twierdził, że materiały otrzymał od obecnego prezesa TVP Jacka Kurskiego. Miał teżz zobowiązać się do poparcia ówczesnego kandydata na prezydenta, Andrzeja Dudy, a ten po wygraniu wyborów miał go ułaskawić. Negocjacje te, jak zapewniał Stonoga, miał prowadzić obecny minister w Kancelarii Prezydenta, Adam Kwiatkowski.
Kancelaria Prezydenta nie wystąpi na drogę sądową przeciwko Zbigniewowi Stonodze. Radio ZET, które skierowało do kancelarii pytanie w tej sprawie, otrzymało odpowiedź:
"Ani Kancelaria Prezydenta RP, ani minister Adam Kwiatkowski nie zamierzają występować na drogę sądową przeciwko Panu Zbigniewowi Stonodze, uznając, że reagowanie na tego typu prowokacje nie licuje z godnością urzędu".
Kancelaria zastrzega też, że nie zamierza się więcej publicznie odnosić do tej sprawy.