Warszawscy adwokaci proszą prezesów sądów apelacji warszawskiej o interwencję. Deklarują współpracę. Chodzi o brak sal zapewniających ochronę informacji niejawnych.

„W skrajnych sytuacjach uniemożliwia to adwokatom występującym w roli obrońców, w toku prowadzonych postępowań, efektywne wykonywanie prawa do obrony oraz swobodne odnoszenie się do zawartości materiału dowodowego” – pisze Okręgowa Rada Adwokacka w Warszawie w przyjętym właśnie stanowisku.

Adwokaci ze stolicy informują o trudnościach, m.in. o tym, że obrońcy nie mogą odnieść się podczas posiedzenia w sprawie wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania do okoliczności wynikających z materiałów niejawnych. Powód? Nie ma sali zapewniającej właściwą ochronę informacji znajdujących się w takich materiałach.

Problem, jak zauważa Okręgowa Rada Adwokacka, ma tym większe znaczenie, gdy materiał ten stanowi podstawę do stosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Liczba spraw, w których materiały niejawne stanowią istotną część materiału dowodowego, i skala ich wykorzystywania rosną. Za niedopuszczalne należy więc, zdaniem warszawskich adwokatów, uznać sytuacje, w których ograniczenia techniczno-organizacyjne w sądach prowadzą do naruszania uprawnień procesowych stron.