Siedem osób z zarzutami, trzy wnioski o areszt. Co znaleziono w domu Ziobry?

Już siedem osób usłyszało zarzuty ws. Funduszu Sprawiedliwości — poinformował w środę rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Powiedział też, co znaleziono podczas przeszukania domu Zbigniewa Ziobry.

Publikacja: 27.03.2024 15:46

Były minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro

Były minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro

Foto: PAP/Piotr Nowak

W środę prokuratorzy z zespołu śledczego ds. Funduszu Sprawiedliwości (FS) kontynuowali rozpoczęte we wtorek czynności. Na ich polecenie ABW znów prowadziła w całym kraju przeszukania u 25 osób w celu zabezpieczanie dokumentacji dowodowej.

Jak powiedział prok. Nowak, dzisiaj przeprowadzono  m.in. przeszukania w mieszkaniu żony Zbigniewa Ziobry,  Patrycji Koteckiej oraz przeszukania pokoju byłego wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia w hotelu sejmowym.  

— Etap przeszukań zakończyliśmy. Teraz zebrany materiał  będzie analizowany pod kątem uchylenia immunitetu politykom  — dodał rzecznik PK. Nie chciał wymieniać nazwisk, ale wyjaśnił, że chodzi o osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie FS.

Czytaj więcej

Prokuratura przeszukała dom Zbigniewa Ziobry. "Okien nie wybijano"

W domu Zbigniewa Ziobry oryginał akt nadzoru ws. śmierci jego ojca 

Nowak zaznaczył, że wczorajsze i dzisiejsze przeszukania pozwoliły uzupełnić materiał dowodowy o liczne dokumenty i nośniki danych.

— Mogę powiedzieć, że w domu ministra Ziobry znaleźliśmy oryginał teczki nadzoru akt postępowania przygotowawczego dotyczącego go osobiście, w sprawie śmierci jego taty. To był oryginał, archiwizowany, co prawda sprzed lat. Inne dokumenty też znaleźliśmy  — mówił prok. Nowak.  

Pytany przez dziennikarzy o sposób poinformowania rodziny Ziobrów o przeszukaniu domu, powiedział, że nie podjęto próby skontaktowania się z byłym ministrem sprawiedliwości przed przystąpieniem do czynności, gdyż prokurator miał świadomość, że przebywa on za granicą i nie ma to sensu. Nowak zaznaczył jednak, że „dwukrotnie, skutecznie” skontaktowano się z teściami Zbigniewa Ziobry.

Czytaj więcej

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Są zarzuty dla księdza Michała O.

Będą wnioski o areszt ws. zatrzymanych w wątku Profeto 

Rzecznik PK powiedział, że w głównym wątku postępowania dotyczącym wypłacenia  ponad 66 mln zł  fundacji Profeto (przyznano 100 mln zł, ale resztę wypłat wstrzymano) — zarzuty usłyszało pięć osób, wczoraj 4, dziś jedna. To urzędnicy z Departamentu Funduszu Sprawiedliwości Ministerstwa Sprawiedliwości oraz przedstawiciel beneficjenta dotacji — ksiądz Michał O. z Fundacji Profeto. 

- Trzech z tych czterech urzędników, w tym była dyrektor Departamentu oraz dwóch członków komisji konkursowej przyznającej dotacje, usłyszeli zarzuty w związku z tym, że działając wspólnie i w porozumieniu z Michałem O. doprowadzili do wypłaty pieniędzy podmiotowi, który nie spełniał wymogów ani formalnych, ani merytorycznych do otrzymania dotacji z Funduszu Sprawiedliwości — wyjaśnił Nowak. Dodał, że wszystko wskazuje na to, że „motywacja miała tutaj charakter polityczny”, ostatecznie o przyznaniu dotacji decydował polityk.

Nie chciał ujawnić szczegółów, ale poinformował, że będą skierowane wnioski o tymczasowy areszt trzech osób motywowane m.in. obawą matactwa. 

- Mogę tylko powiedzieć, że poświadczano nieprawdę w dokumentacji, że spełnione są warunki do uzyskania pieniędzy, jak również w sposób świadomy zawyżano ocenę dotyczącą kwestii merytorycznych — powiedział rzecznik PK.

Żaden z podejrzanych nie przyznał się do postawionych zarzutów, jedna osoba złożyła wyjaśnienia, które — jak powiedział Nowak - „de facto potwierdzają treść tych zarzutów”.

Czytaj więcej

Woś: ABW nielegalnie zaplombowała mój pokój, bandyckie działanie

Zarzuty ws. Funduszu Sprawiedliwości ma 7 osób

Według Nowaka, prokuratura podejrzewa o popełnienie przestępstw ws. FS już siedem osób.

- Dwóm osobom przedstawiliśmy zarzut już wcześniej, o czym nie informowaliśmy i ja nic na ten temat teraz nie powiem. Jest to ważne dla interesu tego śledztwa. Pięciu osobom postawiliśmy zarzuty wczoraj i dziś — zaznaczył w środę rzecznik PK. 

Nowak zaprzeczył, by postępowanie ws. FS i podjęte w nim czynności były motywowane politycznie. 

- Uważam, że każdy prokurator dysponując takim materiałem dowodowym przedstawiłby te same zarzuty i dokonałby takich samych przeszukań. Można powiedzieć, że sprawa ta była motywowana politycznie kiedyś, gdy nie starano się jej  w sposób rzetelny prowadzić. Natomiast sprawa ta dotyczy polityków, wypowiadają się w niej politycy, przede wszystkim ci, którzy byli odpowiedzialni za FS, mniej lub bardziej bezpośrednio, i w tym znaczeniu sprawa ta żyje życiem politycznym. Te osoby wypowiadają się więc we własnej sprawie — wyjaśnił rzecznik PK.

Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt
Orzecznictwo
Kolejny ważny wyrok Sądu Najwyższego wydany już po uchwale frankowej
ABC Firmy
Pożar na Marywilskiej. Ci najemcy są w "najlepszej" sytuacji
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać