Groźny wypadek w Szczecinie. Kierowca staranował pieszych na przejściu. Wielu rannych

W centrum Szczecina samochód wjechał na pasach w grupę pieszych. Co najmniej 19 osób jest rannych, dwie w stanie ciężkim. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku. Policja potwierdza, że 33-letni mężczyzna, Polak i mieszkaniec Szczecina, został ujęty.

Publikacja: 01.03.2024 16:07

Miejsce wypadku na Placu Rodła w Szczecinie

Miejsce wypadku na Placu Rodła w Szczecinie

Foto: PAP, Marcin Bielecki

Do zdarzenia doszło na Placu Rodła w Szczecinie.

Kierowca samochodu marki Ford wjechał z dużą prędkością w ludzi przechodzących przez przejście dla pieszych. Poszkodowanych zostało 15 osób, w tym sześć niepełnoletnich. Wśród rannych są 2 w stanie krytycznym — poinformował wojewoda zachodniopomorski.

Liczba poszkodowanych może się zwiększyć, ponieważ część osób znajduje się jeszcze w samochodach, które staranował ford.

Wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali.

Według świadków zdarzenie wyglądało tak, jakby kierowca albo uciekał, albo ścigał się z innym pojazdem. Jak podaje portal wszczecinie.pl, kierowca z nieustalonych powodów zjechał z jezdni i wjechał na przejście dla pieszych, pokonując skrzyżowanie chodnikiem i potrącając kolejne osoby.

Wypadek w Szczecinie. Sprawca potrącił na pasach kilkanaście osób i zbiegł

Po staranowaniu przechodniów sprawca zbiegł z miejsca wypadku.

Całkowicie zablokowana jest Aleja Wyzwolenia. Uciekając, sprawca zderzył się czołowo z innym pojazdem, w efekcie doszło do karambolu czerech aut, kolejne 4 osoby zostały ranne.

Sprawca potrącenia został ujęty, najprawdopodobniej przy udziale świadków.

Działania policji i służb na pl. Rodła potrwają co najmniej kilka godzin. Służby zalecają omijać tę część Szczecina.

Groźny wypadek w Szczecinie. Policja potwierdza zatrzymanie sprawcy

Policja potwierdziła zatrzymanie 33-letniego mężczyzny, mieszkańca Szczecina, obywatela narodowości polskiej, który spowodował wypadek. Nie wiadomo jeszcze, czy był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. 

Rzecznik szczecińskiej policji stwierdził, że zdarzenie nie miało charakteru terrorystycznego.

W toku wstępnych prac sledczych ustalono, że sprawca wypadku od kilku lat leczył się psychiatrycznie.

Wypadki
Warszawa. Samochód elektryczny spłonął. Auto uderzyło w słup
Wypadki
Pożar AJP w Gorzowie Wielkopolskim. Ogień się rozprzestrzenia
Wypadki
Silna eksplozja w bloku w Tychach. Są ranni, kilka osób w stanie ciężkim
Wypadki
Bytom. Wstrząs w kopalni Bobrek. Pięciu górników poszkodowanych
Wypadki
Śmierć w czasie protestu rolników. 36-latek zginął na drodze S8