Podpisana przez prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych wspólna deklaracja o współpracy obronnej wzmacnia bezpieczeństwo Polski, ale też staje się istotnym elementem wzmacniającym bezpieczeństwo całej Europy. Jest konstruktywną odpowiedzią wobec wyzwań czasów wielkiej niepewności i załamywania się architektury bezpieczeństwa takiej, z jaką mieliśmy do czynienia po 1989 r.
Początkiem strategicznego otrzeźwienia wspólnoty Zachodu była agresja rosyjska na Ukrainę w 2014 r., choć preludium do niej stanowiła wojna przeciw Gruzji w roku 2008. Dzisiaj jesteśmy w przededniu likwidacji i przejścia do historii traktatu INF (o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu), którego zapisy są notorycznie łamane przez Rosję.