Proszę opowiedzieć krótką anegdotkę związaną z działalnością w NZS.
Było to w 1987 roku. Osiedle Studenckie w Łodzi zwane potocznie Lumumbowem. Grupa studentów prawa Uniwersytetu Łódzkiego, z którymi miałem dobry kontakt zainicjowała reaktywację NZS-u. Przed akademikiem Pretor w którym działało studenckie Radio Kiks, drukowano bibułę oraz było sporo skrzynek kontaktowych kolportażu podziemnej prasy, stał fiat na cywilnych numerach z tajniakami z SB. Był to teren ich stałej obserwacji. Ja mieszkałem w akademiku Balbina, który mieścił się obok. Tu z kolei mieścił się klub w którym spotykali się aktywiści nielegalnej, ulicznej grupy happeningowej Galeria Działań Maniakalnych. Esbecy często zwijali mnie i moich kumpli na przesłuchania węsząc po tej właśnie okolicy.