Wielki oszust siedzi w VAT

Raport NIK odsłania bezradność fiskusa wobec przestępstw białych kołnierzyków.

Publikacja: 14.05.2014 05:02

Złom był do niedawna jednym z ulubionych przedmiotów obrotu dla oszustów. Teraz wolą złoto czy elekt

Złom był do niedawna jednym z ulubionych przedmiotów obrotu dla oszustów. Teraz wolą złoto czy elektronikę

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman Piotr Wittman

Paliwa, elektronika, artykuły budowlane, metale kolorowe, a do niedawna też stal i złom – te towary oszuści najchętniej wykorzystują do wyłudzania zwrotu VAT poprzez wystawianie pustych faktur. Skala takich oszustw poraża.

Organy kontroli skarbowej i podatkowej nie przeciwdziałają wystarczająco skutecznie oszustwom podatkowym, które narażają państwo na coraz większe straty – alarmuje NIK w najnowszym raporcie, do którego dotarła „Rz". Zaznacza, że skuteczność zwalczania oszustw w VAT zależy głównie od rozpoznania ich mechanizmów i szybkości reakcji urzędników.

Ostatnio często do wyłudzeń służą przestępcom towary drogie, ale o małych gabarytach, np. złoto czy elektronika.

3,2 mld zł wyniosły straty państwa wynikające z oszustw na VAT wykrytych w I półroczu 2013 r.

Według NIK w ciągu półtora roku – w 2012 r. i pierwszym półroczu 2013 r. – inspektorzy kontroli skarbowej wykryli aż 228 tys. lewych faktur dokumentujących fikcyjne transakcje. – Żeby nielegalnie zdobyć milion złotych, przestępca musiałby sfałszować niezliczone banknoty. Łatwiej zyska tę sumę dzięki puszczeniu w obieg fikcyjnych faktur – mówi Paweł Kołodziejski z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, specjalista od ścigania przestępstw gospodarczych.

Np. jeden ze śląskich gangów w dwa lata, fikcyjnie obracając tworzywem sztucznym za 200 tys. zł, wyłudził blisko 60 mln zł – tyle wypłacił fiskus z tytułu zwrotu VAT. Sprawcy przepuszczali towar przez łańcuch firm-słupów, sprzedając go spółkom w kraju, w Czechach i Niemczech. Jeszcze w 2011 r. kwoty wykrytych uszczupleń VAT wyniosły niewiele ponad 2,5 mld zł, rok później – już ponad 4 mld zł. A tylko w pierwszym półroczu 2013 r. prawie ?3,2 mld zł.

228 tys. lewych faktur potwierdzających fikcyjne transakcje wykrył fiskus w 2012 r. i I półroczu 2013

Śledczy przyznają, że inwencja oszustów jest nieograniczona, a ich ściganie niełatwe. –  Najtrudniejsze jest ustalenie wszystkich osób zaangażowanych w proceder i oddzielenie uczciwych przedsiębiorców, którzy zostali wykorzystani przez zorganizowane grupy, od prawdziwych przestępców – przyznaje prok. Kołodziejski.

Niedawno „Rz" opisywała sprawę warszawskiej spółki, która mogła być – zdaniem skarbówki – wykorzystana do próby wyłudzenia VAT w obrocie granulatem złota. Kwota może przekraczać 300 mln zł.

Wywiad skarbowy zdiagnozował 160 mechanizmów popełniania przestępstw podatkowych, w tym 45 związanych z oszustwami na VAT – podaje raport NIK.

NIK zauważa, że minister finansów podejmował działania mające ograniczyć skalę oszustw, doprowadził np. do zmiany ustawy o VAT (m.in. wprowadziła odwrócony VAT na stal – podatek rozlicza ten, kto ją kupuje), a urzędnicy wykryli wiele przypadków nadużyć, a oszuści są wciąż sprytniejsi od fiskusa. Wykrycie oszustwa to jedno, a odzyskanie pieniędzy to drugie. Kontrola NIK w urzędach kontroli skarbowej wykazała, że w 2011 r. odzyskano zaledwie 22,7 proc. kwoty zaniżeń VAT, rok później – 8,8 proc., a w pierwszym półroczu ub.r. – tylko 4,8 proc. Urzędy skarbowe w pierwszym półroczu 2013 r. odzyskały 26,5 proc.

Powód? M.in. coraz mniej kontroli skarbowych. Jak zarzuca NIK, urzędy skarbowe często wydawały też decyzje spóźnione, kiedy firmy słupy w chwili egzekucji nie miały już majątku lub były w likwidacji.

Zdaniem Tomasza Ludwińskiego, szefa „S" Pracowników Skarbowych, to efekt drastycznych oszczędności. – Od lat na urzędy skarbowe nakłada się coraz więcej obowiązków przy jednoczesnym zamrożeniu płac. Musi to prowadzić do obniżenia jakości i spadku efektywności pracy – tłumaczy. – Nie da się, jak chciałby minister finansów, jednocześnie przesuwać pracowników do bezpośredniej obsługi podatnika i zwiększać w tym samym czasie liczby kontroli czy przyspieszać zwroty podatku.

Rzeczniczka resortu finansów Wiesława Dróżdż zapewnia, że ministerstwo pracuje nad „uszczelnieniem systemu", a szczególnie nad wykrywaniem oszustw na wczesnym etapie. Ponadto zamierza „zmotywować pracowników skarbowych do odzyskiwania niezapłaconych podatków", całkowicie zmieniając system wypłacanych im prowizji.

Kontrola NIK objęła Ministerstwo Finansów, pięć z 16 urzędów kontroli skarbowej i dziewięć z 400 urzędów skarbowych.

Paliwa, elektronika, artykuły budowlane, metale kolorowe, a do niedawna też stal i złom – te towary oszuści najchętniej wykorzystują do wyłudzania zwrotu VAT poprzez wystawianie pustych faktur. Skala takich oszustw poraża.

Organy kontroli skarbowej i podatkowej nie przeciwdziałają wystarczająco skutecznie oszustwom podatkowym, które narażają państwo na coraz większe straty – alarmuje NIK w najnowszym raporcie, do którego dotarła „Rz". Zaznacza, że skuteczność zwalczania oszustw w VAT zależy głównie od rozpoznania ich mechanizmów i szybkości reakcji urzędników.

Pozostało 87% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej