Chaos na lotniskach. Amerykanie dyscyplinują linie lotnicze

To marna pociecha, ale kłopoty, jakie mamy dzisiaj na lotniskach, nie są specjalnością wyłącznie Europy. Podobnie jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie cała branża zwalniała pracowników podczas pandemii COVID-19, a teraz ich szuka na rynku.

Publikacja: 05.08.2022 18:06

Miami International Airport

Miami International Airport

Foto: AFP

Personelu brakuje i oczywiście cierpią na tym pasażerowie.

W przypadku odwołanych rejsów linie lotnicze wcale nie są takie chętne, aby zwracać pieniądze i wypłacać odszkodowania. Podobnie jest w przypadku, gdy pasażerowi z przyczyn od niego niezależnych, nagle zmienia się trasa podróży, rejs jest opóźniony bądź nie jest dostępne jego miejsce w samolocie. Skarg ze strony podróżnych jest tak dużo, że sytuacją w lotnictwie postanowił się zająć Department Transportu. Teraz resort wnioskuje o lepszą ochronę pasażerów i przeznaczenie większych środków na odszkodowania w sytuacjach, kiedy ich loty są opóźnione bądź odwołane, zmieniają trasę podróży bądź przesadzają podróżnego na inny fotel niż ten, który zarezerwował i za który zapłacił.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Transport
Przewoźnicy liczą na ożywienie
Transport
Agroportów nie będzie. Utracona szansa na sukces Polski
Transport
Tomasz Szymczak, prezes lotniska Warszawa-Modlin: Modlin nie dał się zagłodzić
Transport
PKP Cargo wypowiedziało umowy sponsoringowe. Stracił je między innymi PKOL
Transport
Jacek Pawlak, prezes Toyota Central Europe: Zbliża się duża podwyżka cen aut. Niektóre znikną z rynku