Szef Frontexu: Podróż imigrantów do Europy bywa komfortowa

Maroko jest dziś głównym szlakiem nielegalnej emigracji. Podróż bywa komfortowa - mówi szef Frontexu Fabrice Leggeri.

Aktualizacja: 01.01.2019 22:20 Publikacja: 01.01.2019 16:27

Fabrice Leggeri

Fabrice Leggeri

Foto: LeJC [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], from Wikimedia Commons

Do końca 2018 roku Frontex miał uzyskać o wiele szersze uprawnienia do kontroli zewnętrznych granic Unii, a także prawo do zatrudnienia 10 tys. funkcjonariuszy. Ale wiele krajów Unii, jak Polska czy Hiszpania, przestraszyło się, że to podważy ich suwerenność. Słusznie?

Propozycja Komisji Europejskiej w żaden sposób nie ogranicza suwerenności władz państwowych! Nasi funkcjonariusze pozostawaliby pod ich kontrolą na podstawie umów, jakie zawarłyby z Frontexem. Zarzuty, że nasza agencja jest przesadnie tolerancyjna wobec imigrantów, także są nieuzasadnione. Trzymamy się regulaminu Schengen: jeśli ktoś przedostał się do Unii nielegalnie i nie ma podstaw do przyznania mu azylu, powinien być odesłany.

Pozostało 90% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 814
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 813
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 812
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 811
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 810