Fiasko wyprawy do Senegalu

„Tratwa Meduzy" Théodore'a Géricaulta, bezapelacyjnie arcydzieło sztuki światowej, przedstawia żałosny epizod z historii Francji, dramat, którego finał rozegrał się na morzu w lipcu 1816 roku.

Publikacja: 09.04.2020 17:51

Wśród czytelników „Rzeczpospolitej" z pewnością są tacy, którzy przy okazji zwiedzania Paryża odwiedzili Luwr. Podziwiali zapewne takie arcydzieła rzeźby i malarstwa światowego jak „Wenus z Milo", „Mona Lisa" Leonarda da Vinci czy „Gody w Kanie Galilejskiej" Paola Veronesego. W jednej z sal, eksponującej wielkoformatowe dzieła malarstwa francuskiego, można zobaczyć „Koronację Napoleona" Jacques'a-Louisa Davida, „Wolność wiodącą lud na barykady" Eugene'a Delacroix i „Tratwę Meduzy" Théodore'a Géricaulta – trzy monumentalne obrazy namalowane w okresie romantyzmu, w początkach dziewiętnastego wieku, stanowiące dumę konserwatorów Muzeum Luwru. Chciałbym zająć się jednym z tych arcydzieł, a mianowicie obrazem Géricaulta „Tratwa Meduzy". Nie będę oceniał artystycznych czy malarskich wartości dzieła, nie jestem w stanie tego zrobić. Skupię się na wątku historycznym, który przedstawia ten obraz.

Pozostało 95% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 981
Materiał Promocyjny
Firmy same narażają się na cyberataki
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 980
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 979
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 978
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 975