Aktorka nagrodzona Oskarem za rolę Elżbiety II w filmie "Królowa", ponownie wciela się w rolę monarchini w sztuce "Audiencja" wystawianej na Broadwayu. Sztuka bardzo spodobała się w Londynie, a przed nowojorską premierą amerykańskie media fetowały Helen Mirren niemal jak członkinię brytyjskiej dynastii.
Helen Mirren w wywiadzie dla NYT powiedziała: "Rodzina królewska nigdy nie stała w kolejce. Absolutnie nigdy i po nic. Kiedy wychodzą na ulicę, zatrzymuje się dla nich ruch. Ale wewnątrz są tak samo pełni wad i słabości, jak my. I moje zadanie to wejść w osobę zamieszkującą ten świat."