W Polsce prowadzona jest znikoma liczba zielonych zamówień publicznych, o czym pisałam w pierwszej części artykułu („Zielone zamówienia publiczne – wyzwanie dla Polski", 19 lutego 2019 r.) Wpływ na to ma z pewnością brak (lub też raczej niewielki zakres) regulacji, które w jednoznaczny sposób wprowadzałyby obowiązek stosowania wymogów środowiskowych w organizowanych postępowaniach. Jednak brak restrykcyjnych przepisów nie powinien oznaczać ignorowania aspektów środowiskowych przez zamawiających. Okazuje się bowiem, iż w wielu przypadkach stosowanie zielonych zamówień leży wprost w ich interesie.