„Jawność przynależności sędziów – oświadczenia sędziów oraz prokuratorów o członkostwie w zrzeszeniach, pełnieniu funkcji w organach fundacji, członkostwie w partii politycznej. Analiza danych”. To najnowsza publikacja Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości. Wnioski podzielono na dwie części – sędziowską i prokuratorską.
W publikacji przeanalizowano dane z trzech największych sądów okręgowych powszechnych, Sądu Najwyższego i dwóch wojewódzkich sądów administracyjnych. Obowiązek oświadczenia o swojej przynależności pojawił się w 2020 r. i nie jest coroczny (tak jak oświadczenie majątkowe).
Czytaj więcej
Mieli podać, gdzie należą. Wielu jednak się buntuje.
Sędziowie w stowarzyszeniach, związkach łowieckich i spółdzielniach mieszkaniowych
Sędziowie i prokuratorzy mają 30 dni na dokonanie w oświadczeniach zmian, jeśli takie się pojawią. Chodzi o rezygnację z uczestnictwa lub przystąpienie po pewnym czasie do związku czy stowarzyszenia. Chodzi o stowarzyszenia Iustitia czy Themis oraz związki łowieckie, spółdzielnie mieszkaniowe,wspólnoty mieszkaniowe czy kluby sportowe. Wniosków, jakie płyną z raportu, jest kilka.
Po pierwsze – oświadczenia złożone przez sędziów zostały udostępnione w sposób mniej czytelny niż prokuratorów. Panuje bałagan w sposobie udostępniania danych w BIP. Jedne jednostki robią to w kolejności alfabetycznej, inne jednostkami. Efekt? Trudno znaleźć konkretne nazwiska.