Piotr Wójcik: Toga i rock and roll

Krótkie spodnie, rock’n’rollowy sznyt i wiecowanie nie wzmocnią powagi sądownictwa. Nie sądzę, by społeczeństwo wymagało od sędziów, by ci stali się obywatelom bliżsi.

Publikacja: 28.09.2022 12:17

Piotr Wójcik: Toga i rock and roll

Foto: Adobe Stock

Pol’and’Rock Festival 2022 przeszedł do przeszłości. Fani muzyki, fani WOŚP i Jerzego Owsiaka, a także fani Iustitii i jej reprezentantów kolejny raz zostali uszczęśliwieni. Nie tylko jednak uczestniczący w tym wydarzeniu obywatele, lecz także obywatelscy sędziowie mają powody do zadowolenia.

Dumą i radością musi napawać przedstawicieli Iustitii, że znów mogli pokazać rock’ n’rollowym braciom i siostrom, iż sędziowie niczym się od nich nie różnią.

Pozostało 97% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Edukacja
Matura 2024: język polski - poziom podstawowy. Odpowiedzi eksperta
Sądy i trybunały
Trybunał niemocy. Zabezpieczenia TK nie zablokują zmian w sądach
Sądy i trybunały
Piebiak: Szmydt marzył o robieniu biznesu na Wschodzie, mógł być szpiegiem
Sądy i trybunały
"To jest dla mnie szokujące". Szefowa KRS o sprawie sędziego Szmydta
Konsumenci
Kolejna uchwała SN w sprawach o kredyty