Nadia Senkowska: Nierówna walka polskich twórców z platformami cyfrowymi

Jeśli amerykańscy giganci będą narzucać autorom niekorzystne umowy, ich praca niedługo może stać się jedynie hobby.

Publikacja: 28.03.2023 11:11

Siedziba ZAiKS

Siedziba ZAiKS

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Stowarzyszenie Autorów ZAiKS jako organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi krytycznie odnosi się do umów typu buy-out i work for hire. Są to proponowane przez platformy mające siedziby w USA porozumienia, które podlegają tylko tamtejszemu prawu. Pierwsze z nich – jak wyjaśniła reprezentująca zrzeszenie prawniczka Anna Misiewicz – zakładają pełny wykup praw autorskich. Drugie zaś – będące czymś w rodzaju naszych umów o dzieło – pozbawiają twórcę autorstwa stworzonego przez niego utworu audiowizualnego. Na podstawie takiego porozumienia pierwotnym autorem staje się podmiot zamawiający, czyli na przykład platforma VOD.

Pozostało 91% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Kubeł zimnej wody
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Środowisko sędziowskie wie, kto ma problemy. Więc służby też
Rzecz o prawie
Jan Błeszyński: Spór o słuszne wynagrodzenia
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Patrzymy na was, pilnujemy
Rzecz o prawie
Maciej J. Nowak: Niewykorzystany potencjał planowania