Rafał Leśkiewicz: W walce o wolność każdy był ważny

Kolejna rocznica wprowadzenia stanu wojennego to okazja do przypomnienia nie tylko o całym złu komunizmu, ale też pokazania licznych przypadków postaw niezłomnych. To szczególnie ważne dla środowisk lokalnych, w których często w całkowitym zapomnieniu żyją prawdziwi bohaterowie – pisze historyk.

Publikacja: 12.12.2014 01:00

Rafał Leśkiewicz: W walce o wolność każdy był ważny

Foto: Archiwum

Obchodząc kolejną, 33. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, należy, pamiętając o ofiarach, przypominać także o wszystkich, którzy w tamtym czasie, nie patrząc na konsekwencje, stanęli do aktywnej walki z komunistyczną dyktaturą.

W artykule opublikowanym na łamach „Rzeczpospolitej" 13 sierpnia 2013 r. zatytułowanym „Odznaczenie za »Solidarność«" podjąłem polemikę z Włodzimierzem Julianem Korabem-Karpowiczem, autorem opublikowanego kilka dni wcześniej tekstu pt. „Medal za »Solidarność«". Rzecz dotyczyła przede wszystkim należytego zadośćuczynienia przez państwo polskie wszystkim tym, którzy ponieśli ofiarę życia, zdrowia czy zostali poddani ostracyzmowi społecznemu, walcząc z komuną.

Pozostało 92% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Tomasz Szmydt napuszczony na polską ambasadę w Mińsku. Dlaczego Aleksandr Łukaszenko to robi?
Publicystyka
Sondaż: Komisja ds. badania wpływów rosyjskich dzieli Polaków. Wyborcy PiS przeciw
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Polska była proizraelska, teraz głosuje w ONZ za Palestyną
Publicystyka
Artur Bartkiewicz: Czy sprawa sędziego Tomasza Szmydta najbardziej zaszkodzi Trzeciej Drodze i Lewicy?
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jarosław Kaczyński podpina się pod rolników. Na dłuższą metę wszyscy na tym stracą