Na wstępie pragnę podkreślić, że wartości konserwatywne, chrześcijańskie i narodowe są podstawą działania naszej Fundacji, a ochrona polskich symboli i polskości w ogóle jednym z najważniejszych naszych celów.
Jak czytam w uzasadnieniu doniesienia, oparte ono zostało o rzekome złamanie art. 257 k.k., który mówi o znieważeniu z powodu przynależności narodowej lub wyznaniowej i przewiduje karę do trzech lat więzienia. Stwierdzam, że w spektaklu tym nie ma żadnych elementów, które by w najmniejszym stopniu choćby tylko uprawdopodobniały takie podejrzenie. Przywołane zarzuty formułować mogą tylko osoby, które mają podstawowe problemy z rozumieniem utworów literackich. Nie wolno jednak pozwalać na to, aby indywidualne ograniczenia intelektualne generowały normy interpretacyjne lub społeczne.