Łukasz Warzecha: Emocje są złym doradcą

Z drżeniem czekam na to, co politycy wymyślą po śmierci Kamilka.

Publikacja: 10.05.2023 03:00

Łukasz Warzecha: Emocje są złym doradcą

Foto: PAP/Paweł Supernak

Akcyjność to choroba krajów, w których polityka jest populistyczna z natury, a instytucje podporządkowane bieżącym gierkom i nieokrzepłe. Niestety, tak to właśnie wygląda w Polsce, dlatego boję się bardzo spektakularnych i budzących emocje wydarzeń. Wiem, że zaraz po nich politycy będą mieć ogromną pokusę, żeby „coś zrobić”. I na ogół jest to coś niemądrego, kontrproduktywnego, a już na pewno nieprzemyślanego. Tak na przykład jak impulsem do całego bloku absurdalnie restrykcyjnych zmian w kodeksie drogowym stał się głośny tragiczny wypadek na ulicy Sokratesa w Warszawie, w którego sprawie ostatecznie sąd uznał, iż pewną część winy ponosił również zabity pieszy.

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Tomasz Szmydt napuszczony na polską ambasadę w Mińsku. Dlaczego Aleksandr Łukaszenko to robi?
Publicystyka
Sondaż: Komisja ds. badania wpływów rosyjskich dzieli Polaków. Wyborcy PiS przeciw
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Polska była proizraelska, teraz głosuje w ONZ za Palestyną
Publicystyka
Artur Bartkiewicz: Czy sprawa sędziego Tomasza Szmydta najbardziej zaszkodzi Trzeciej Drodze i Lewicy?
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jarosław Kaczyński podpina się pod rolników. Na dłuższą metę wszyscy na tym stracą
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?