Iwona Pruszyńska: Klimatyzowany mundial i katarski „lider praw pracowniczych”

Grupa Socjalistów i Demokratów już wcześniej była krytykowana za miękkie stanowisko wobec Kataru. Aresztowana w piątek Ewa Kaili nazwała ten kraj „liderem praw pracowniczych”, nie zważając na międzynarodową krytykę tamtejszych warunków pracy.

Publikacja: 13.12.2022 15:40

Piątkowe aresztowanie wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego Ewy Kaili i czterech innych osób

Piątkowe aresztowanie wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego Ewy Kaili i czterech innych osób związanych z zarzutem przekupstwa, w które zamieszany jest Katar, wywołało skandal w Strasburgu

Foto: AFP

Nie przepadam za Dauhą i Dubajem. Dla mnie to najsmutniejsze i najokrutniejsze miejsca na ziemi. Świątynie ludzkiej pychy i próżności. Miasta horrory, wyrwany naturze siłą kawał pustyni, umęczony pomysłami próżnych, bogatych i nienasyconych ludzkich ego, który kiedyś upomni się o swoje. Jestem tego pewna. Niestety w statystyce moich wędrówek jestem tu często, ponieważ leżą na trasie do Sydney.

Ilekroć jadę taksówką przez centrum Dubaju i Dauhy. widzę tonące w złocie hotele, dziesiątki szklanych wieżowców, gigantyczne, luksusowe centra handlowe. Moje myśli biegną od razu do tych, którzy je budowali. Obydwa miasta są w stałej rozbudowie. W samym 2020 roku w Katarze oddano do użytku ponad 3 tys. 750 nowych budowli.

Pozostało 91% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Publicystyka
Sondaż: Komisja ds. badania wpływów rosyjskich dzieli Polaków. Wyborcy PiS przeciw
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Polska była proizraelska, teraz głosuje w ONZ za Palestyną
Publicystyka
Artur Bartkiewicz: Czy sprawa sędziego Tomasza Szmydta najbardziej zaszkodzi Trzeciej Drodze i Lewicy?
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jarosław Kaczyński podpina się pod rolników. Na dłuższą metę wszyscy na tym stracą
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Czy rekonstrukcja rządu da nowe polityczne paliwo Donaldowi Tuskowi