Zmienione niedawno przepisy ułatwiają wpisywanie dłużników do rejestrów prowadzonych przez biura informacji gospodarczych. Wpisów o zadłużeniach może być więc więcej. Dla przedsiębiorców może to oznaczać utrudnienia i utratę wiarygodności. Istotne jest więc, czy nowelizacja zabezpiecza przedsiębiorców przed nieuzasadnionymi i nieprawidłowymi wpisami.
13 listopada 2017 r. i 1 stycznia 2018 r. weszły w życie najważniejsze zmiany przepisów ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczej i wymianie danych gospodarczych. To część tzw. pakietu wierzycielskiego premiera Mateusza Morawieckiego. Nowelizacja powinna przyczynić się do wzrostu zainteresowania usługami biur informacji gospodarczej (BIG). Może też doprowadzić do zwiększenia liczby wpisywanych tam przedsiębiorców. Tym bardziej, że koszty takich wpisów są niewielkie.
Ułatwienia dla wierzycieli
Nowe przepisy umożliwiają wpisywanie dłużników do rejestru już po upływie 30 dni od terminu wymagalności, zamiast dotychczasowych 60 dni. Dają też możliwość wysyłania wezwań do zapłaty na adresy poczty elektronicznej, zamiast listem poleconym. Działania windykacyjne wobec przedsiębiorców mogą być więc szybciej i skuteczniej podejmowane.
Zwiększył się też zakres informacji, jakie można uzyskać w danym biurze. Wprowadzono bowiem obowiązek przekazywania danych pomiędzy rejestrami oraz udzielania zbiorczej informacji gospodarczej z kilku rejestrów (na wniosek złożony przez klienta jednego z nich). Umożliwi to uzyskanie w jednym miejscu, relatywnie niewielkim kosztem, informacji o zobowiązaniach dłużnika zgłoszonych do kilku rejestrów.
Biura będą też miały dostęp do szerszego katalogu baz danych gospodarczych, tj. do KRS, CEiDG, PESEL, REGON, Centralnego Rejestru Restrukturyzacji i Upadłości (CRRiU) i Rejestru Należności Publicznoprawnych (RNP). Powstanie więc spójny system oceny wiarygodności płatniczej. Umożliwi to przygotowywanie bardziej kompleksowych raportów i opracowań dotyczących oceny wiarygodności finansowej badanych przedsiębiorców.