W Stanach Zjednoczonych związek zawodowy pilotów linii American Airlines wystąpił do sądu, by wymusić na pracodawcy zawieszenie połączeń lotniczych do Chin z powodu koronawirusa. W polskim porządku prawnym pracownicy nie mogliby żądać od pracodawcy ograniczenia jego działalności. Rodzi się natomiast pytanie, czy i w jakim stopniu polskie prawo pracy daje „prawo do strachu" i motywowanej nim odmowy wykonywania obowiązków pracowniczych?
Nie chodzi przy tym o zagrożenia w ich realnym i obiektywnym wymiarze, ale o to, jak podejść do zagrożeń subiektywnych, związanych nie tyle z ryzykiem epidemii koronawirusa, co z epidemią strachu. Społeczna panika i strach nie muszą być oparte na racjonalnych i potwierdzonych przesłankach. Nie można ich jednak lekceważyć we współczesnym świecie szalonego obiegu niesprawdzonych informacji, a także skłonności do „podkręcania" poczucia zagrożenia przez media.