Kuszące warunki zatrudnienia sprowadzają się najczęściej do wyższego wynagrodzenia. Czasami nowi szefowie dorzucają inne świadczenia, np. samochód służbowy, pakiet medyczny, kartę na lunch. Wszystko po to, aby skłonić kandydata do zmiany miejsca pracy.
Nietrudno przewidzieć, jakie konsekwencje może mieć podebranie dużej grupy kluczowych pracowników. Firmie grozi wręcz paraliż pracy, a czasami nawet utrata pozycji rynkowej, gdy rywale zdobędą dużą grupę specjalistów. W jaki sposób zgodnie z prawem zareagować, kiedy przeciwnicy czają się na kluczowy personel w firmie? Czy można się obronić przed takimi ich działaniami?