Sędziowie rodzinni zabierają głos po śmierci 8-letniego Kamila

Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych podjął uchwałę w reakcji na o śmierć ośmioletniego Kamila.

Publikacja: 11.05.2023 10:32

Sędziowie rodzinni zabierają głos po śmierci 8-letniego Kamila

Foto: Fotorzepa / Piotr Guzik

W uchwale podkreślono, że "śmierć dziecka jest porażką całego systemu opieki nad dzieckiem i przeciwdziałania przemocy domowej". Sędziowie rodzinni zaznaczają, że nie będą komentować tej konkretnej sprawy, ponieważ jak tłumaczą, nie znają jej okoliczności, które są i będą badane przez właściwe organy. - Jako sędziowie analizujemy ogólną sytuację, również z punktu widzenia sądu opiekuńczego, aby do takich zdarzeń więcej nie doszło. Zauważamy potrzebę zmian w całym systemie, na wszystkich szczeblach instytucji zajmujących się dzieckiem i rodziną, łącznie z sądem - piszą.

Sędziowie rodzinni zwracają uwagę na takie problemy, jak:

  • brak narzędzi do analizy systemowej krzywdzenia dzieci, w tym ze skutkiem śmiertelnym;
  • niewystarczający przepływ informacji pomiędzy sądem opiekuńczym, organami pomocy społecznej, kuratorami, organizatorem pieczy zastępczej i Policją, szczególnie w sytuacji zmiany miejsca zamieszkania rodziny z dzieckiem;
  • brak wystarczającej liczby rodzin zastępczych, a przez to często wielomiesięczny brak możliwości wykonania orzeczeń sądu o umieszczeniu w pieczy zastępczej, szczególnie w sytuacjach pilnych;
  • brak systemowych szkoleń sędziów związanych z przeciwdziałaniem krzywdzenia dzieci;
  • brak wspólnych szkoleń sędziów, pracowników pomocy społecznej, kuratorów, organizatorów pieczy zastępczej, Policji celem wypracowania dobrych praktyk;
  • zbyt duża liczba spraw w referatach sędziów rodzinnych (referaty osiągają nawet tysiąc spraw czynnych i wykonawczych), co uniemożliwia sprawne reagowanie i podejmowanie decyzji w odpowiednim czasie; wieloletnie wakaty w wydziałach rodzinnych na stanowiskach sędziów i sekretarzy sądowych;
  • stale poszerzająca się kognicja wydziałów rodzinnych w sprawach pilnych, uniemożliwiająca skupienie się na sprawach opiekuńczych;
  • bardzo długie okresy oczekiwania na opinie w Opiniodawczych Zespołach Sądowych Specjalistów oraz brak biegłych sądowych, szczególnie z zakresu psychiatrii.

W uchwale apelują do władzy ustawodawczej i wykonawczej o:

  • przyjęcie ustawy o analizie krzywdzenia dzieci ze skutkiem śmiertelnym (serious case review);
  • zwiększenie liczby rodzin zastępczych zabezpieczających miejsca dla małoletnich potrzebujących opieki poza systemem rodzinnym, tak, by orzeczenie sądowe było niezwłocznie wykonane;
  • dostosowanie kadry orzeczniczej i urzędniczej w sądach do realnych potrzeb w wydziałach rodzinnych;
  • organizowanie cyklicznych specjalistycznych szkoleń dla osób zajmujących się przeciwdziałaniem przemocy domowej;
  • stworzenie sprawnego systemu diagnostyki psychologicznej i psychiatrycznej rodziny oraz szybkiego dostępu do terapii i leczenia.

Czytaj więcej

Prokuratura ujawnia: 8-letni Kamil został skatowany, bo zrzucił telefon ojczyma

W poniedziałek rano 8-letni Kamil zmarł w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. "Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca była postępująca niewydolność wielonarządowa. Doprowadziła do niej poważna choroba oparzeniowa i ciężkie zakażenie całego organizmu, spowodowane rozległymi, długo nie leczonymi ranami oparzeniowymi" - napisał w oświadczeniu rzecznik placówki Wojciech Gumułka.

Pod koniec marca 8-letni Kamil został pobity i oblany wrzątkiem przez ojczyma. Nikt nie udzielił mu pomocy a dziecko trafiło do szpitala dopiero po kilku dniach, gdy o jego stanie dowiedział się biologiczny ojciec. Śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa ośmiolatka prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.

Lekarze podkreślali, że stan ośmiolatka od początku był bardzo ciężki. 3 kwietnia Kamil trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Lekarze stwierdzili, że chłopczyk był już wcześniej maltretowany - miał złamania rąk i nóg oraz ślady przypalania papierosami.

W przeszłości chłopiec miał uciekać z domu, pojawiał się też w szkole z widocznymi obrażeniami. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wnioskował o pieczę zastępczą dla wszystkich dzieci w rodzinie Kamila, ale sąd nie podjął takiej decyzji.

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował w środę o przeniesieniu sprawy śmierci 8-letniego Kamila z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Będzie też postępowanie wyjaśniające wobec sędziów z Sądów Rejonowych w Częstochowie i Olkuszu, które nie widziały podstaw do umieszczenia dziecka i jego rodzeństwa w pieczy zastępczej.

Zastępca Prokuratora Generalnego Krzysztof Sierak poinformował, iż w najbliższych dniach ma nastąpić formalna zmiana zarzutów wobec ojczyma i matki. Obecnie śledztwo toczy się w sprawie usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 8-letniego Kamila i spowodowania u niego ciężkich obrażeń, zagrażających życiu oraz znęcania ze szczególnym okrucieństwem.

Prok. Sierak przekazał też dotychczasowe ustalenia w prowadzonym śledztwie. - W toku przeprowadzonych czynności bezsprzecznie ustalono, że w dniu 29 marca ojczym Dawid B. siłą zabrał dziecko pod prysznic, rozebrał i polewał wrzącą wodą. Rzucał nim na podłogę, uderzał prysznicem, a następnie zabrał do kuchni, gdzie rzucił o rozgrzany piec węglowy. Powodem tego agresywnego zachowania było zrzucenie przez dziecko telefonu sprawcy na podłogę. Dziecko doznało poparzeń większej części ciała, przez pięć dni nikt nie udzielił mu pomocy - mówił.

Czytaj więcej

Nie powinniśmy się bać zabierać dzieci z dysfunkcyjnych rodzin

W uchwale podkreślono, że "śmierć dziecka jest porażką całego systemu opieki nad dzieckiem i przeciwdziałania przemocy domowej". Sędziowie rodzinni zaznaczają, że nie będą komentować tej konkretnej sprawy, ponieważ jak tłumaczą, nie znają jej okoliczności, które są i będą badane przez właściwe organy. - Jako sędziowie analizujemy ogólną sytuację, również z punktu widzenia sądu opiekuńczego, aby do takich zdarzeń więcej nie doszło. Zauważamy potrzebę zmian w całym systemie, na wszystkich szczeblach instytucji zajmujących się dzieckiem i rodziną, łącznie z sądem - piszą.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt
Orzecznictwo
Kolejny ważny wyrok Sądu Najwyższego wydany już po uchwale frankowej
ABC Firmy
Pożar na Marywilskiej. Ci najemcy są w "najlepszej" sytuacji
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać