Orzeczenie to kończy sprawę wyjątkowo brutalnej zbrodni, do finału której doszło 30 lipca 2019 r. Według śledczych dziecko było poddawane okrutnej przemocy. Sprawcą był Paweł K. konkubent matki Nikodema.
Śmierć Nikodema: konkubent katował dziecko, matka patrzyła
- Chłopiec był bity po głowie i całym ciele, w tym różnymi przedmiotami, rzucano nim, szarpano, stosowano wobec niego wyrafinowane kary, zmuszano do wielogodzinnego stania w miejscu z rozstawionymi nogami lub z podniesionymi do góry rękami obciążanymi dodatkowo ciężkimi przedmiotami. Chłopca polewano także wodą oraz unieruchamiano oklejając taśmą przylepną – to ustalenia prokuratury, które potwierdziła sekcja zwłok.
Do śmierci dziecka doszło poprzez utonięcie. Nieprzytomnego Nikodema mężczyzna umieścił w wannie wypełnionej wodą i doprowadził do jego śmierci. Zgon stwierdził lekarz, którego wezwano do mieszkania we Włocławku.
Niedługo potem Paweł K. usłyszał zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem i spowodowanie śmierci dziecka z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia. Matce Nikodema zarzucono pomocnictwo.
Sąd Okręgowy we Włocławku skazał mężczyznę na karę łączną 20 lat więzienia. Wykluczył jednak działanie oskarżonego z zamiarem zabójstwa. Agnieszka S. została skazana na 13 lat pozbawienia wolności za pomoc w znęcaniu się nad jej synem.