Ustawa o artystach: kolejny etap i groźba upolitycznienia

W wersji przyjętej przez rząd, projekt ustawy o artystach zawodowych zakłada pominięcie kwestii opłaty reprograficznej. Jest to groźba uzależnienia środowiska od woli politycznej władz.

Publikacja: 23.11.2023 14:34

Ustawa o artystach: kolejny etap i groźba upolitycznienia

Foto: Adobe Stock

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o artystach zawodowych. Środowiska artystyczne, od ponad roku czekające na dalsze kroki rządu, poza radością i dalszym oczekiwaniem mają pewne wątpliwości co do prawnych rozwiązań postulowanych w rządowym komunikacie. Pogłębiać mogą je zaś uwarunkowania polityczne i nagłość, z jaką ustępujący rząd zajął się projektem. W jakim więc kształcie projekt ten może trafić do Sejmu? I jakiego podejścia ze strony nowej koalicyjnej większości możemy się spodziewać?

Pieniądze z budżetu, bez opłaty reprograficznej

Projekt zakłada powołanie Polskiej Izby Artystów oraz Karty Artysty Zawodowego, działającej na wzór Karty Dużej Rodziny. Włącza on także artystów zawodowych do systemu ubezpieczeń zdrowotnych, dając im możliwość płacenia składek. Według pierwotnych założeń, system ubezpieczeń i dopłat dla najgorzej zarabiających artystów miał być zasilany pieniędzmi pochodzącymi z opłaty reprograficznej (pobieranej od sprzedaży czystych nośników utworów, np. ryz papieru i płyt CD). W swoim komunikacie rząd wskazuje zaś, że wszelkie finansowanie pochodzić będzie z budżetu państwa.

Czytaj więcej

Zawód artysty i środki z Funduszu Kościelnego: co programy koalicji mówią o artystach

– Takie rozwiązanie może być ciosem w samo serce systemu, w jego niezależność od zmian woli politycznej. – komentuje prof. Anna Nasiłowska, Prezes Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. – Środowiska artystyczne są politycznie różnorodne i część z nich zawsze będzie niewygodna dla władz. Stałe wpływy na rzecz artystów z opłat reprograficznych są więc niezbędne, by zapewnić sprawiedliwy napływ i podział środków. Pamiętajmy, że opłata reprograficzna, nazywana potocznie „podatkiem od smartfonów”, jest obecna m.in. w Niemczech i nie powoduje wcale podniesienia cen produktów nią objętych.

Gorący artystyczny ziemniak

– Na skutek sygnałów dawanych przez obóz Prawa i Sprawiedliwości inicjatywa dotycząca tej ustawy przeszła na stronę środowisk dotychczasowej opozycji. – mówi prof. Nasiłowska. – Mówię tu choćby o długim czasie procedowania oraz o wypowiedzi ministra Glińskiego, jakoby projekt nie zasługiwał na dalsze poparcie ze strony PiSu, a więc jego inicjatora. W połączeniu zaś ze zmianą sposobu finansowania sytemu wsparcia artystów, możemy mówić o próbie podrzucenia kolejnego kosztownego projektu stronie przejmującej władzę. Projekt, według dotychczasowych założeń częściowo niezależny od dotacji, stał się pomysłem na kolejne obciążenie budżetu.

Pomimo politycznych zawiłości, możemy mówić o dużych szansach na to, że projekt nie utknie na parlamentarnym etapie prac. Warto bowiem zaznaczyć, że dwie spośród partii sygnujących umowę koalicyjną – KO i Lewica – w swoich postulatach wyborczych zawarły obietnicę poprawy bytu środowiska artystycznego. Różnice między ich założeniami a treścią projektu każą nam zaś spodziewać się, że jego ostateczna wersja może znacznie różnić się od aktualnej.

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o artystach zawodowych. Środowiska artystyczne, od ponad roku czekające na dalsze kroki rządu, poza radością i dalszym oczekiwaniem mają pewne wątpliwości co do prawnych rozwiązań postulowanych w rządowym komunikacie. Pogłębiać mogą je zaś uwarunkowania polityczne i nagłość, z jaką ustępujący rząd zajął się projektem. W jakim więc kształcie projekt ten może trafić do Sejmu? I jakiego podejścia ze strony nowej koalicyjnej większości możemy się spodziewać?

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Edukacja
Matura 2024: język polski - poziom podstawowy. Odpowiedzi eksperta
Sądy i trybunały
Trybunał niemocy. Zabezpieczenia TK nie zablokują zmian w sądach
Sądy i trybunały
Piebiak: Szmydt marzył o robieniu biznesu na Wschodzie, mógł być szpiegiem
Sądy i trybunały
"To jest dla mnie szokujące". Szefowa KRS o sprawie sędziego Szmydta
Konsumenci
Kolejna uchwała SN w sprawach o kredyty