Aktualizacja: 01.11.2024 01:15 Publikacja: 16.05.2024 04:30
Premier Donald Tusk chce, żeby rządowa komisja ds. nacisków rosyjskich zaczęła szybko działać
Foto: PAP, Radek Pietruszka
W najbliższy wtorek Rada Ministrów ma przyjąć projekt znowelizowanej ustawy o komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i według zapowiedzi premiera Donalda Tuska już od razu zacząć pracę. Problem w tym, że oficjalnie projektu jeszcze nie ma, nie wiadomo także, jacy eksperci będą w niej pracować. Zapowiedzi premiera o pierwszym raporcie w ciągu kilku tygodni wydają się obietnicami na wyrost. Tusk na konferencji prasowej po wtorkowym posiedzeniu rządu zapewnił, że komisja „dostanie termin dwumiesięczny i w ciągu dwóch miesięcy przygotuje raport, z którego będzie wynikało, kto, gdzie i dlaczego, i za ile podlegał takim wpływom. Kto wykonywał zlecenia z Rosji i Białorusi”. Tak konkretnymi deklaracjami premiera zaskoczeni są nawet ludzie z jego bliskiego otoczenia. – Sprawę zna kilka osób, sami jesteśmy zdziwieni tempem, w jaki się to odbywa. Nikt nas o niczym nie informuje – mówi nam jeden z polityków rządzącej koalicji. Co się może za tym kryć?
„Ta kartka byłaby nawet zabawna, a jej autorzy niezłymi dowcipnisiami” – tak o wezwaniu na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa napisał były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Od tego, w jaki sposób specjaliści od cyberbezpieczeństwa wytłumaczą pracownikom reguły, zależy, czy te reguły będą stosowane na co dzień
- Ja nie wiem, czy my mamy czarnego konia, czy może białego - mówił w czasie konferencji prasowej Jarosław Kaczyński, prezes PiS, pytany o kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich.
Wniosek będzie próbą jeśli chodzi o koalicję. Główną siłą jest KO, ale te mniejsze podmioty często chcą podkreślać swoją odrębność. Będą miały okazję, żeby to uczynić - mówił Jarosław Kaczyński, prezes PiS, zapowiadając wniosek o wotum nieufności wobec minister zdrowia Izabeli Leszczyny.
Trochę mnie irytuje ten konkurs piękności po stronie PiS - mówił w rozmowie z Radiem Plus Marek Jakubiak, poseł koła Wolni Republikanie, kandydat na prezydenta, mówiąc o wyborze przez partię Jarosława Kaczyńskiego kandydata na prezydenta.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla. W rankingu SpeedTest.pl 2023 laury zdobyła usługa internet domowy.
Donaldowi Trumpowi w wyborach nie kibicuję, bo go znam. Moja wizja świata jest trochę inna - powiedział w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem Lech Wałęsa. Ocenił, że były prezydent USA „to zarozumiały typ”, którego wygrana oznaczałaby „nieszczęście dla Stanów Zjednoczonych i dla świata”.
Nad Morzem Czerwonym otwiera się właśnie luksusowa wioska turystyczna. Nazywa się Shebara Resort i leży nie w Egipcie, ale w Arabii Saudyjskiej.
„Ta kartka byłaby nawet zabawna, a jej autorzy niezłymi dowcipnisiami” – tak o wezwaniu na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa napisał były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
31 maja 2025 r. w Braniewie odbędą się uroczystości beatyfikacyjne siostry M. Christophory Klomfass i jej 14 towarzyszek – ofiar komunizmu.
Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock stwierdziła, że stosunki dyplomatyczne jej kraju z Iranem osiągnęły „gorzej niż najniższy poziom”.
Prokuratura postawiła w czwartek zatrzymanemu w Dominikanie i przewiezionemu do Polski biznesmenowi Pawłowi S. zarzuty popełniania przestępstw w związku z umowami zawartymi z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych. Paweł S. złożył wyjaśnienia, jego przesłuchanie będzie kontynuowane.
– Ten optymizm po 15 października zderzył się z rzeczywistością, i gospodarczą, i polityczną. Widać, że zmiana polityki i instytucji potrwa dłużej – mówi Wiesław Rozłucki, współtwórca Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
Pięćdziesięciu najbogatszych miliarderów na świecie w mniej niż trzy godziny emituje średnio więcej dwutlenku węgla niż przeciętny Brytyjczyk przez całe swoje życie – wskazuje najnowszy raport organizacji humanitarnej Oxfam. „Ich ekstremalne emisje podsycają nierówności, głód i zagrażają życiu" – alarmują badacze.
Rosyjski bankier, którego majątek Forbes ocenił na 1,3 mld dol., wyprzedał ostatnie rosyjskie aktywa. To kolejny taki przypadek wśród rosyjskich bogaczy. Roman Awdiejew tym się od nich różni, że ma na utrzymaniu bardzo liczną rodzinę - 23 dzieci, w tym 17 adoptowanych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas