Jak Putin eliminuje swoich wrogów. Nawalny to kolejne nazwisko na długiej liście

Anna Politkowska, Borys Niemcow, Jurij Szczekoczichin – to jedynie kilka z wielu osób, które otwarcie krytykowały prezydenta Rosji Władimira Putina, i które zginęły w tajemniczych okolicznościach.

Publikacja: 16.02.2024 14:42

Jak Putin eliminuje swoich wrogów. Nawalny to kolejne nazwisko na długiej liście

Foto: AFP

W piątek departament Federalnej Służby Więziennej dla Jamalsko-Nienieckiego Okręgu Autonomicznego  poinformował, że w kolonii karnej zmarł lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny. Był on opozycjonistą, który w przeszłości organizował w Rosji demonstracje antyrządowe, publicznie sprzeciwiał się korupcji. Został on aresztowany w styczniu 2021 roku po tym, jak wrócił do Rosji z Niemiec, gdzie był leczony po próbie otrucia go.

Czytaj więcej

Aleksiej Nawalny nie żyje - podają Rosjanie

Nie żyje Aleksiej Nawalny 

W lutym 2021 roku opozycjonistę uznano winnym naruszania warunków odbywania kary i osadzono go w więzieniu. W marcu 2022 roku został on także uznany za winnego znieważenia sądu oraz niezgodnego z prawem zbierania funduszy na kampanię. W sierpniu 2023 roku sąd w Moskwie skazał zaś Aleksieja Nawalnego na 19 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze – opozycjonista był oskarżony o założenie i finansowanie organizacji ekstremistycznej.

Pod koniec 2023 roku nie było informacji o miejscu pobytu Aleksieja Nawalnego. Adwokaci opozycjonisty nie mieli z nim żadnego kontaktu od 6 grudnia. Kolonia karna w obwodzie włodzimierzowskim informowała jedynie, że Nawalnego nie ma już na liście więźniów. W sprawie interweniowały wówczas USA i Unia Europejska.

Niezależne rosyjskie media podały później, że Nawalny od 11 grudnia był transportowany do innego więzienia na podstawie wyroku z 4 sierpnia. Opozycjonista skazany został wówczas na 19 lat łagrów pod zarzutem „utworzenia i finansowania organizacji ekstremistycznej”.

Współpracownicy Aleksieja Nawalnego poinformowali w kolejnych dniach, że opozycjonista przebywa w kolonii karnej numer 3 w miejscowości Charp w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym. Pod koniec 2023 roku Nawalny został więc przeniesiony do kolonii oddalonej od Moskwy o około 1900 kilometrów i położonej w północno-zachodniej części Syberii.

Po przeniesieniu opozycjonisty jego bliski współpracownik Iwan Żdanow informował, że kolonia karna numer 3 "Wilk polarny" to jedna z najbardziej wysuniętych na północ i odległych tego typu placówek w Rosji. "Panują tam trudne warunki, a w strefie wiecznej zmarzliny panuje specjalny reżim. Dotarcie tam jest bardzo trudne" - podkreślał. To właśnie w tej placówce zmarł lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny. 

Alekesiej Nawalny nie jest pierwszą osobą, która zmarła po tym, jak otwarcie sprzeciwiała się prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi. Przypominamy tragicznie zakończone historie przeciwników Kremla.

Anna Politkowska  – dziennikarka "Nowej Gazety”

Jedną z osób, która ujawniła wiele skandali związanych z Kremlem, była między innymi dziennikarka "Nowej Gazety” Anna Politkowska. 7 października 2006 roku została ona zastrzelona na klatce schodowej swojego bloku. Zabójstwa dokonano w dzień urodzin Władimira Putina. Kobieta była jednym z dziennikarzy "Nowej Gaziety", którzy zostali zabici w latach 2000-2006.

„Anna Politkowska była i pozostanie jedną z najwybitniejszych dziennikarek w najnowszej historii Rosji. Zastraszano ją, śledzono i nawet próbowano otruć. Mimo wszystko pozostawała zawzięta, precyzyjna i nieprzekupna. 7 października 2006 r. została zamordowana w windzie na klatce schodowej przy swoim moskiewskim mieszkaniu. Zabójca oddał cztery strzały, jeden w głowę. Wstrząsnęły one nie tylko Rosją” – pisał we wspomnieniu dziennikarki Rusłan Szoszyn.

Czytaj więcej

Zabiła ją polityka, wielka polityka. 15 lat temu zginęła Anna Politkowska

Borys Niemcow – jeden z najsłynniejszych krytyków Kremla 

27 lutego 2005 roku zginął zaś jeden z najsłynniejszych rosyjskich krytyków Kremla – Borys Niemcow. Zamordowano go w Moskwie. Do byłego wicepremiera Rosji ktoś oddał siedem strzałów. Został zabity w odległości ok. 200 metrów od murów siedziby carów i prezydentów, nad Moskwą. 

Niemcow przez lata walczył z Putinem – sprzeciwiał się między innymi aneksji Krymu. Pod koniec życia pracował nad raportem o rosyjskich wojskach i ich zaangażowaniu we wschodniej Ukrainie po rewolucji na Majdanie. Swoich ostatnich kilkanaście lat życia poświęcił na walce z reżimem Putina. 

„Ci, którzy od dawna przestrzegali przed Putinem, mogli czuć gorzką satysfakcję. Ci zaś, którzy przekonywali, że z Rosją trzeba się dogadać i, wciągając w orbitę Zachodu, demokratyzować ją, z rozczarowaniem patrzyli na swe zawiedzione nadzieje. Bez względu na to, czy ktoś był realistą czy idealistą w ocenie władzy na Kremlu, śmierć jednego z najbardziej znanych rosyjskich opozycjonistów była szokiem. Ale szczerze mówiąc, dobrze wpisuje się w logikę działań tamtejszych przywódców. Nie ma dziś dowodów na to, że morderców wynajęli najważniejsi politycy w Rosji, ale to oni dziś ponoszą odpowiedzialność za to, co dzieje się w ich kraju” – pisał w 2015 roku Michał Szułdrzyński.

Czytaj więcej

Borys Niemcow zastrzelony

Jurij Szczekoczichin – dziennikarz śledczy 

Jurij Szczekoczichin, dziennikarz śledczy, zastępca redaktora naczelnego „Nowej Gaziety” i polityk, zmarł w Moskwie w 2003 roku na tajemniczą chorobę tuż przed planowanym wyjazdem do USA, gdzie miał przedstawić wyniki śledztwa w sprawie korupcji i działań rosyjskich służb.

Dziennikarz „Nowej Gaziety”, który pod koniec lat 90. był opozycyjnym deputowanym do Dumy Państwowej i potępiał korupcję oraz przestępczość zorganizowaną w Rosji, umierał tygodniami w męczarniach z powodu tajemniczego zatrucia. Przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych zachorował i trafił do Centralnej Kliniki Kremlowskiej, gdzie zmarł w nocy z 2 na 3 lipca 2003 roku. Jako przyczynę śmierci podano „poważną reakcję alergiczną”. Wyniki dochodzeń w sprawie działań rosyjskich służb specjalnych były objęte tajemnicą państwową. Rosyjskie władze odmówiły przeprowadzenia sekcji zwłok, a dokumentacja medyczna zniknęła. Późniejsze badanie próbki skóry w Londynie wskazało na toksyczny metal ciężki – tal, który był preferowany przez radzieckie tajne służby KGB.

Czytaj więcej

Jerzy Haszczyński: Pokojowa Nagroda Nobla 2021. Na wojnie o wolność słowa

Siergiej Juszekow –  lider partii Liberalna Rosja

Były rosyjski minister informacji, lider partii Liberalna Rosja i przeciwnik Putina, Siergiej Juszenkow, w kwietniu 2003 roku został zamordowany przed swoim domem w Moskwie kilkoma strzałami w klatkę piersiową. Juszenkow był członkiem komisji wywiadu Dumy Państwowej i jednym z najostrzejszych krytyków wojny w Czeczenii oraz następcy KGB, FSB. To także drugi polityk Partii Liberalnej, który padł ofiarą zamachu. W sierpniu 2002 roku Władimir Gołowlow został zastrzelony podczas spaceru z psem.

Do zabójstwa Juszekowa doszło dokładnie 17 kwietnia 2003 roku. Został on zastrzelony w Moskwie w drodze z domu do samochodu. W jego ciele utkwiły cztery kule. Kilka godzin wcześniej zarejestrował listy wyborcze Liberalnej Rosji – przeciwnika putinowców w wyborach do rosyjskiego parlamentu.

Agent Aleksander Litwinienko 

W 2001 roku Aleksander Litwinienko, krytyk prezydenta Władimira Putina, uciekł z Rosji do Wielkiej Brytanii. W 2006 roku wystąpiły u niego objawy ciężkiego zatrucia. Litwinienko zmarł w szpitalu. W 2021 roku w swoim orzeczeniu Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) uznał, że za zabójstwo odpowiada Rosja. Uznano, że zabójstwo Litwinienki można przypisać Rosji" - czytamy w oświadczeniu Trybunału.

Federacja Rosyjska od początku zaprzeczała, by miała jakikolwiek związek ze śmiercią Litwinienki. - Europejski Trybunał Praw Człowieka nie ma uprawnień ani możliwości technicznych, by posiadać informacje w tej sprawie. Nadal nie ma wyników tego śledztwa i wysuwanie takich twierdzeń jest co najmniej bezpodstawne - mówił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Według brytyjskiego dochodzenia, zakończonego w 2016 roku, prezydent Rosji Władimir Putin prawdopodobnie zaaprobował misję agentów służb specjalnych, której celem było wyeliminowanie Litwinienki. Raport z dochodzenia stwierdzał, że za zabójstwem stali były funkcjonariusz KGB Andriej Ługowoj i inny Rosjanin, Dmitrij Kowtun, którzy prawdopodobnie działali w ramach operacji kierowanej przez FSB.

Litwinienko pracował najpierw dla radzieckiego kontrwywiadu, a później dla rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa. W 1998 roku ogłosił, że wydawano mu sprzeczne z prawem rozkazy – między innymi zamordowania rosyjskiego oligarchy Borisa Bieriezowskiego. W 2001 roku uciekł z Rosji do Wielkiej Brytanii, gdzie uzyskał azyl polityczny, a potem obywatelstwo.

Czytaj więcej

ETPC: Rosja odpowiada za zabójstwo Aleksandra Litwinienki

Borys Bieriezowski – od Putina zaczął odcinać się w 2000 roku

Rosyjskiego oligarchę, przez lata mieszkającego w Londynie, znaleziono martwego w marcu 2013 roku. Zdaniem policji Bieriezowski popełnił samobójstwo, a powodem było to, że został bankrutem. Eksperci badający jego majątek podali, że w momencie śmierci miał 309 mln funtów długów. Dziennikarskie śledztwo „The Sunday Times” wykazało jednak później, że Rosjanin wcale nie był bankrutem – miał majątek na 500 mln funtów (801 mln dol.) w portfelu aktywów, w którym były nieruchomości w Francji, dzieła sztuki i papiery wartościowe.

Borys Bieriezowski to były doradca Jelcyna, biznesmen, matematyk i członek rosyjskiej akademii nauk. W 2003 roku otrzymał azyl polityczny w Wielkiej Brytanii. W 2007 roku moskiewski sąd wydał zaoczny wyrok – sześć lat kolonii karnej za działanie na szkodę Aerofłotu. W 2009 roku sąd dołożył jeszcze 13 lat kolonii uznając Bieriezowskiego winnym kradzieży 2300 luksusowych samochodów poprzez firmę LogoWAZ.

Przed śmiercią Bierezowski ogłosił nagrodę 2 mln dolarów za aresztowanie "szczególnie niebezpiecznego przestępcy Władimira Putina". Przyczyną było kandydowanie przez Putina na urząd prezydenta w 2012 roku. Miała być to jego trzecia kadencja, mimo że rosyjska konstytucja pozwalała wówczas na najwyżej dwie. 

Bieriezowski zaczął odcinać się od Władimira Putina w 2000 roku – krytykował on jego autorytarne i centralistyczne zapędy oraz między innymi politykę wymierzoną w Czeczenów. Wcześniej Beriezowski widział siebie jako rozgrywającego w rosyjskiej polityce – mówił on między innymi, że decydował o obsadzie stanowisk oraz chwalił się, że to on wskazał Putina jako na kandydata na prezydenta.

W 2013 roku Bieriezowski zmarł w wyniku powieszenia w swoim domu w brytyjskim Berkshire. Nie udało się udowodnić, żeby jego śmierć nie była wynikiem samobójstwa.

Czytaj więcej

Bieriezowski nie był bankrutem

Siergiej Magnicki — prawnik, który ujawnił skandal 

Siergiej Magnicki był rosyjskim prawnikiem, który ujawnił jedno z największych oszustw podatkowych w historii Rosji – udowodnił, że grupa funkcjonariuszy policji wyprowadziła z państwowej kasy równowartość 144 mln funtów. Został on zatrzymany w 2008 roku i oskarżony o oszustwa podatkowe w ramach prowadzonego śledztwa przeciwko Hermitage Capital Management. Audytor został aresztowany, gdy wskazał funkcjonariuszy, którzy byli zamieszani w przejmowanie spółek.

W 2009 Magnicki zmarł w więzieniu w wyniku pobicia przez strażników. Jego śmierć zwróciła uwagę społeczności międzynarodowej. Zaczęto głośno mówić o problemie łamania praw człowieka przez Rosję. Doprowadziło to do wprowadzenia m.in. przez Stany Zjednoczone "ustawy Magnickiego", wymierzonej w osoby, które oskarżone o łamanie praw człowieka.

ETPC stwierdził, że przetrzymywanie Magnickiego w złych warunkach było jednoznaczne ze złym traktowaniem. Stwierdzono, że Rosja naruszyła jego prawo do życia. Władze miały dopuścić się naruszenia: prawa do życia (art. 2 europejskiej konwencji praw człowieka), zakazu tortur (art. 3), prawa do wolności i bezpieczeństwa osobistego (art. 5) i prawa do rzetelnego procesu sądowego (art. 6).

Czytaj więcej

Rosja zapłaci rodzinie Magnitskiego

W piątek departament Federalnej Służby Więziennej dla Jamalsko-Nienieckiego Okręgu Autonomicznego  poinformował, że w kolonii karnej zmarł lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny. Był on opozycjonistą, który w przeszłości organizował w Rosji demonstracje antyrządowe, publicznie sprzeciwiał się korupcji. Został on aresztowany w styczniu 2021 roku po tym, jak wrócił do Rosji z Niemiec, gdzie był leczony po próbie otrucia go.

Nie żyje Aleksiej Nawalny 

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Putin chce zabić Zełenskiego. Jak Kreml próbuje się pozbyć prezydenta Ukrainy?
Polityka
Węgry mówią o "szalonej misji" NATO. Wykluczają swój udział
Polityka
Wielka Brytania wydali rosyjskiego attaché wojskowego. Spodziewa się histerii Moskwy
Polityka
Kreml chce udowodnić, że nie jest już samotny. Moskwa zaprasza gości na paradę w Dzień Zwycięstwa
Polityka
Zatrzymanie "rzekomego" rosyjskiego dezertera. Ambasada FR będzie się domagać wyjaśnień