W rozmowie z TOK FM Bronisław Komorowski zapytany został między innymi o to, jak ocenia Andrzeja Dudę oraz jakie jest jego podejście do napięcia na linii prezydent – rząd Donalda Tuska. Jak powiedział Komorowski, „takie są skutki różnego rodzaju politycznych grzechów pierworodnych” - Grzechem prezydenta Dudy było niewątpliwie nadmierne uwikłanie w politykę partyjną, czyli wspieranie wyłącznie własnego obozu politycznego - stwierdził były prezydent. 

Bronisław Komorowski: W działaniu prezydenta Andrzeja Dudy brakuje konsekwencji 

Komorowski mówił także o „fundamencie demokracji, którym jest Trybunał Konstytucyjny”. - Trybunał został właśnie upartyjniony na rzecz PiS-u - ocenił.  - Została złamana jego niezależność i skutki tego do dzisiaj odczuwa cała Polska. Odczuwa także prezydent, bo ta sprawa do niego ciągle wraca - dodał, zaznaczając, że „obecnie główną osią sporu prezydenta z rządem, z większością parlamentarną jest właśnie stosunek do praworządności w Polsce”.

Czytaj więcej

Bronisław Komorowski: Prezydent daje zły przykład Polakom

Zdaniem byłego prezydenta Andrzej Duda „stara się działać na obie nóżki” - To znaczy tak: „podpisałem ustawę budżetową, a jednocześnie ją w trybie następczym kieruję do Trybunału Konstytucyjnego” – powiedział Bronisław Komorowski. - Podkreśla w tej chwili to, że nie chce blokować Trybunału, chce, żeby koalicja rządząca miała możliwość wywiązania się ze zobowiązań przedwyborczych czy wyborczych, tyle że żąda jednocześnie, żeby najpierw wykonała zobowiązania wyborcze wynikające z programu Prawa i Sprawiedliwości. To cały prezydent Duda. Tak powiem: na obie nóżki -dodał były prezydent. - Widzę jego bardzo trudną sytuację i szamotanie się w rzeczywistości. Brakuje konsekwencji w działaniu prezydenta – podkreślił. 

Komorowski: W niektórych sprawach trzeba będzie wziąć na przetrzymanie pana prezydenta

- Jesteśmy demokratami, nie może być tak, że zupełnie kopiujemy metody pisowskie i po nocy powołamy nowy kształt Trybunału Konstytucyjnego - powiedział Bronisław Komorowski w TOK. - Być może w niektórych sprawach trzeba będzie wziąć na przetrzymanie pana prezydenta i doczekania momentu, kiedy po zmianie prezydenta będzie można przeprowadzić głębsze zmiany w systemie prawnym, nie ryzykując weta prezydenckiego - dodał były prezydent Bronisław Komorowski.