Sutryk z poparciem Lewicy we Wrocławiu. Co zrobi PO?

Tradycyjnie najwięcej uwagi przyciąga kampania samorządowa w dużych miastach. We Wrocławiu prezydent Jacek Sutryk zyskał poparcie Lewicy. I zapowiada, że podda się wyborczej weryfikacji bez względu na to, czy poprze go Koalicja Obywatelska.

Publikacja: 02.02.2024 03:00

Sutryk z poparciem Lewicy we Wrocławiu. Co zrobi PO?

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

W 2018 roku urzędujący prezydent Jacek Sutryk był kandydatem szerokiej koalicji, uwzględniającej m.in. Lewicę i Koalicję Obywatelską. We ten czwartek oficjalnego poparcia udzieliła mu Lewica. - Uznaliśmy, że pięć lat naszej bardzo dobrej współpracy we Wrocławiu daje podstawy, aby kontynuować te działania w kolejnych latach i stworzyć wspólny komitet wyborczy — powiedział w trakcie konferencji prasowej poseł Arkadiusz Sikora z Nowej Lewicy, współprzewodniczący Lewicy w regionie. 

Rok 2023 jak 2018? 

Prezydent Jacek Sutryk podkreślał we czwartek, że jest otwarty na dalszą współpracę z innymi siłami politycznymi. - Przypominam sobie, jak sześć lat temu w Kamienicy Pod Aniołami spotkaliśmy się, by ogłaszać start w wyborach. Wówczas jako pierwsze stanęło przy mnie środowisko wrocławskiej i dolnośląskiej Lewicy. Tak zaczął się ten dobry projekt dla Wrocławia. Był on wtedy otwarty na wszystkie środowiska polityczne i obywatelskie, a przecież obecny projekt jest taki sam. Tak samo jesteśmy otwarci i gotowi na wszystkie środowiska partyjne i społeczne. Jedynym warunkiem jest mądra troska o nasze miasto — powiedział Sutryk przypominając wydarzenia sprzed poprzedniej kampanii wyborczej. 

Decyzja Lewicy jest przyjmowana — jak wynika z naszych rozmów — z pewnym zaskoczeniem w stolicy Dolnego Ślaska. Dlaczego? Np. nasi rozmówcy z Koalicji Obywatelskiej przypominają, że mimo pozytywnej retoryki w czwartek wielokrotnie w przeszłości rozpoznawalni politycy i polityczki Lewicy we Wrocławiu — zarówno na szczeblu samorządowym, jak i sejmowym — krytykowali decyzje i działania Sutryka. Dlatego decyzję Lewicy łączy się z wydarzeniami ogólnokrajowymi i sytuacją, w której lider PO Donald Tusk w tym tygodniu ogłosił, że Koalicja Obywatelska idzie do wyborów sama. Wcześniej pojawiały się informacje, że możliwa jest koalicja z Lewicą, przede wszystkim do sejmików. Lewica w odpowiedzi poinformowała z kolei, że będzie tworzyć własny komitet ogólnokrajowy. 

Co zrobi KO

Jacek Sutryk wielokrotnie deklarował już, że będzie ubiegał się o reelekcję, nawet w scenariuszu, w którym o prezydenturę będzie walczył nie tylko z kandydatem lub kandydatką PiS, ale też z kandydatem KO. Z kolei chęć kandydowania sygnalizował od wielu miesięcy poseł Michał Jaros, szef dolnośląskich struktur. W listopadzie ubiegłego roku radni PO wyszli z klubu Sutryka, by założyć własny klub w radzie.  Z kolei z naszych rozmów wynika, że Koalicja Obywatelska (a przede wszystkim PO) jest jeszcze przed finalną decyzją w tej sprawie, która ma być kwestią kolejnych dni. Termin zgłaszania kandydatur mija teoretycznie dopiero w połowie marca, do 12 lutego muszą rejestrować się komitety wyborcze.

Przed decyzjami — nie tylko we Wrocławiu — jest też Trzecia Droga. 

Uwaga we czwartek skupiała się nie tylko na polityce w mieście, ale i w regionie. Koalicji Obywatelskiej udało się w czwartek odwołać przewodniczącego sejmiku, Andrzeja Jarocha z PiS. W regionie od 2018 roku rządzi koalicja PiS z Bezpartyjnymi Samorządowcami, z marszałkiem Cezarym Przybylskim i prezydentem Lubina Robertem Raczyńskim na czele. Jaroch został odwołany w tajnym głosowaniu, ale jego wynik jest interpretowany jako wolta Bezpartyjnych. KO chce po kwietniowych wyborach odebrać władzę PiS we wszystkich możliwych regionach, a Dolny Śląsk jest dla KO bardzo istotny. 

W 2018 roku urzędujący prezydent Jacek Sutryk był kandydatem szerokiej koalicji, uwzględniającej m.in. Lewicę i Koalicję Obywatelską. We ten czwartek oficjalnego poparcia udzieliła mu Lewica. - Uznaliśmy, że pięć lat naszej bardzo dobrej współpracy we Wrocławiu daje podstawy, aby kontynuować te działania w kolejnych latach i stworzyć wspólny komitet wyborczy — powiedział w trakcie konferencji prasowej poseł Arkadiusz Sikora z Nowej Lewicy, współprzewodniczący Lewicy w regionie. 

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Trzecia Droga rozpoczyna kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. "Potrzebujemy pokoju"
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Wylosowano numery list
Polityka
Nietypowa rekonstrukcja rządu. "Dwa nazwiska zaskoczeniem"
Polityka
Tomasz Siemoniak po Kolegium ds. Służb: Trwają przeszukania i przesłuchania
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Sondaż przed wyborami do PE: KO o włos przed PiS