Afera w rosyjskiej cerkwi. Nie wszyscy duchowni popierają wojnę

Proboszczowi jednej z moskiewskich parafii zakazano wykonywania posługi kapłańskiej. Nie chciał modlić się „za zwycięstwo” i nie popierał wojny. Ma stanąć przed sądem kościelnym w Moskwie.

Publikacja: 11.01.2024 19:51

Patriarcha Cyryl I od początku popierał rosyjską agresję nad Dnieprem

Patriarcha Cyryl I od początku popierał rosyjską agresję nad Dnieprem

Foto: AFP

Ksiądz Aleksiej Uminski był wieloletnim proboszczem w parafii prawosławnego Kościoła Trójcy Świętej w Moskwie (przy Chochłowskim pierieułku). Kilka dni temu patriarchat moskiewski odsunął go z parafii, zakazano mu też wykonywania posługi kapłańskiej.

Powodem, jak relacjonują rosyjskie niezależne media, miał być negatywny stosunek duchownego do trwającej już od niemal dwóch lat wojny nad Dnieprem.

Czytaj więcej

Bóg chroni Rosjan na wojnie z Ukrainą? Wierzą w to nawet w FSB

Nie popierał wojny Władimira Putina

Przyczyną ma być odmowa duchownego czytania podczas nabożeństw modlitwy, która zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego patriarcha Cyryl I wprowadził jeszcze we wrześniu 2022 roku. Chodzi o modlitwę „O świętej Rusi”, która zawiera fragment proszący Boga „o zwycięstwo”.

Dla nikogo w Rosji nie jest tajemnicą, o jakie „zwycięstwo chodzi”.

Rosyjskie media zwracają uwagę na inną możliwą przyczynę odsunięcia duchownego z parafii i przypominają, że niedawno udzielił wywiadu zdelegalizowanej stacji Echo Moskwy. Podczas rozmowy z Aleksiejem Wieniediktowem (uznanym w Rosji za „agenta zagranicznego”) doradzał wiernym, którzy nie chcą iść do świątyń, w których „modlą się za zwycięstwo w wojnie z Ukrainą”, poszukać duchownych, którzy „bardziej modlą się o pokój, niżeli o zwycięstwo”.

- Nie mogę poprzeć tych działań wojennych. Modlę się o pokój, modlę się, by to jak najszybciej się skończyło, by jak najmniej ludzi ucierpiało – przypomina słowa księdza Uminskiego z lutego 2022 roku rosyjski niezależny portal Meduza.

Czytaj więcej

Patriarcha Cyryl: Broń nuklearna Rosji powstała dzięki Opatrzności Bożej

Modlił się o pokój, nie o zwycięstwo

W czwartek duchowny miał stanąć w Moskwie przed sądem cerkiewnym i złożyć zeznania. Z relacji rosyjskich dziennikarzy wynika, że może zostać całkowicie wyrzucony z Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Jednak były już proboszcz Kościoła Trójcy Świętej nie stawił się na „rozprawę”. Według prawa rosyjskiej cerkwi osoba postawiona przed takim „sądem” może nie stawić się trzykrotnie. Następnie duchowieństwo moskiewskie podejmie decyzję bez udziału „oskarżonego”.

Nie jest pierwszym duchownym, który potępiał wojnę Putina i został przez to odseparowany od wiernych. W lutym ubiegłego roku na księdza Ioanna Kowala, wikariusza moskiewskiego Kościoła Andrzeja Apostoła, również nałożono zakaz wykonywania posługi kapłańskiej. Sprawę skierowano do komisji dyscyplinarnej eparchii moskiewskiej. Duchowny zamienił słowa w modlitwie, zamiast modlić się „o zwycięstwo”, modlił się „o pokój”. Wówczas media poinformowały, że donieśli na niego parafianie.

Czytaj więcej

„Russkij mir” i marzenia Władimira Putina

Patriarcha Cyryl I stracił wiernych na Ukrainie

Patriarcha Cyryl I od początku popierał rosyjską agresję nad Dnieprem. Zarządzany przez niego patriarchat moskiewski zaczął tracić parafie na Ukrainie jeszcze po aneksji Krymu. Wówczas parafianie z podporządkowanego Rosji (i wtedy jeszcze dominującego nad Dnieprem) Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego zaczęli przechodzić do Prawosławnego Kościoła Ukrainy, który w 2019 roku został przyjęty do grona kościołów należących do patriarchatu konstantynopolitańskiego (duchowo przewodniczy prawosławnym na świcie).

Po wybuchu wojny w 2022 r. rosyjska cerkiew nad Dnieprem straciła Ławrę Peczerską i została zakazana przez Radę Najwyższą Ukrainy. Wielu duchownych tego kościoła uskarżono o kolaborację z „państwem agresorem”.

Ksiądz Aleksiej Uminski był wieloletnim proboszczem w parafii prawosławnego Kościoła Trójcy Świętej w Moskwie (przy Chochłowskim pierieułku). Kilka dni temu patriarchat moskiewski odsunął go z parafii, zakazano mu też wykonywania posługi kapłańskiej.

Powodem, jak relacjonują rosyjskie niezależne media, miał być negatywny stosunek duchownego do trwającej już od niemal dwóch lat wojny nad Dnieprem.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Przywódcy Rosji i Chin o Ukrainie. Zamrożenie wojny albo kapitulacja Kijowa
Polityka
Robert Fico rozmawiał z prezydentem Słowacji. "Był kilka milimetrów od śmierci"
Polityka
Magdaléna Vášáryová: Słowacji nie grozi wojna domowa, Słowacy to nie są wojownicy
Polityka
Zamach na Roberta Fico. Ekspert: Fico wcześniej nakręcał spiralę nienawiści wobec przeciwników
Polityka
Robert Fico przeszedł operację. Jego życie nie jest już zagrożone