Wojna o TVP nowej koalicji z PiS. Donald Tusk był niezadowolony z tempa zmian

Politycy PiS grzmią o początku dyktatury, zamachu stanu i standardach z Białorusi. To efekt środowej decyzji ministra kultury o powołaniu nowych władz mediów publicznych. Politycy Koalicji mówią za to o spełnieniu wyborczych obietnic na Święta.

Aktualizacja: 21.12.2023 06:41 Publikacja: 21.12.2023 03:00

Na wieść o decyzjach nowego rządu w sprawie TVP pod gmach na ul. Woronicza przybyły w środę wieczore

Na wieść o decyzjach nowego rządu w sprawie TVP pod gmach na ul. Woronicza przybyły w środę wieczorem grupy osób z flagami

Foto: PAP

Ostatnie godziny to polityczne i informacyjne zamieszanie, wręcz chaos. Politycy PiS od poprzedniej nocy przebywają w siedzibie TVP przy Woronicza. - To nie była planowana akcja. Nie było przekonania, że działania nowej koalicji będą aż tak drastyczne — mówi nam jeden z rozmówców z partii Kaczyńskiego. Sam lider PiS pojawił się przy Woronicza już w nocy z wtorku na środę, ponownie przyjechał na miejsce w środę wczesnym popołudniem. Na miejscu jest stale grupa kilkudziesięciu osób z klubu PiS, w tym najważniejsi politycy, jak były premier Mateusz Morawiecki, czy były szef MEiN Przemysław Czarnek. Wszystko okraszone retoryką o „zamachu stanu” czy „zagrożeniu dla demokracji”.  W kontekście wyłączenia sygnału TVP Info (co miało miejsce w środę tuż po decyzji Sienkiewicza) padają nawet określenia dotyczące stanu wojennego.

Pozostało 89% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Polityka
Sondaż: Donald Tusk chce fortyfikować granicę wschodnią. Co sądzą o tym Polacy?
Polityka
Premier Donald Tusk o pożarach w Polsce: Nie ma powodu, by sądzić, że to siły zewnętrzne
Polityka
Michał Kolanko: Sprawa Jurgiela. Problemy PiS mogą dopiero się zaczynać
Polityka
Jacek Sasin przeprosił wyborców PiS. "Na listach znalazły się osoby niegodne zaufania"
Polityka
Komu pomoże spot Platformy? Kogo zmobilizuje sprawa krzyży w warszawskim ratuszu?