Rosja straszy Armenię. "Ukraina nr 3"

Władze w Erywaniu coraz bardziej sugerują, że chcą zbliżenia z Zachodem. W Moskwie Ormianom wróżą los Ukraińców.

Publikacja: 20.10.2023 03:00

Nikola Paszynian w Parlamencie Europejskim

Nikola Paszynian w Parlamencie Europejskim

Foto: AFP

– Mogę wyraźnie i pewnie ogłosić: Republika Armenii jest gotowa zbliżać się z Unią Europejską na tyle, na ile to będzie możliwe ze strony UE. W naszym wspólnym oświadczeniu z przewodniczącą Ursulą von der Leyen mówimy: W tych trudnych czasach Unia Europejska i Armenia stoją obok siebie – przemawiał ostatnio w Parlamencie Europejskim Nikol Paszynian.

Nie miał jednak ciepłych słów pod adresem Rosji. Oskarżył swoich sojuszników z Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ, Rosja, Białoruś, Kazachstan, Kirgizja, Tadżykistan i Armenia) o bierność wobec wymierzonych przeciwko Armenii działań Azerbejdżanu. Co więcej, zasugerował, że „siły zewnętrzne” chciały wykorzystać konflikt w Górskim Karabachu (z którego do Armenii uciekło ponad 100 tys. Ormian), by doprowadzić do „obalenia demokracji i suwerenności Armenii”. Nie nazwał konkretnych krajów, ale stwierdził, że „wykorzystują technologie hybrydowe do prowokowania wewnętrznej niestabilności”. W Rosji sugestię odczytano jednoznacznie, gdyż wydarzenia w Górskim Karabachu były mocno wykorzystywane przez siły prorosyjskie w Armenii. Kreml nie zabiera głosu otwarcie, robi to poprzez media propagandowe.

Czytaj więcej

Premier Armenii rozbija rosyjski sojusz. Uderza w Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenkę

– Traktujemy wystąpienie premiera Armenii Nikola Paszyniana w Parlamencie Europejskim 17 października jako całkowicie nieodpowiedzialne i prowokacyjne, zwłaszcza jeżeli chodzi o to, co dotyczyło Rosji i rosyjsko-armeńskich stosunków – podaje rosyjski TASS, cytując „wysokiej rangi źródło w Moskwie”. – Widzimy, że Armenię próbują przekształcić w Ukrainę nr 3, bo Mołdawia jest Ukrainą nr 2, a Paszynian dużymi krokami idzie drogą Władimira Zełenskiego – stwierdził rozmówca głównej rosyjskiej agencji informacyjnej.

Występując w PE, Paszynian przekonywał, że chce do końca roku podpisać z Azerbejdżanem porozumienie pokojowe kończące trwający od dekad konflikt i przeprowadzić demarkację granic państwowych. Zapewniał też, że Armenia jest gotowa zapewnić bezpieczną komunikację dla ruchu handlowego i pasażerskiego pomiędzy Nachiczewanem a resztą Azerbejdżanu (jedyna droga przebiega przez południe Armenii).

Na początku października przy okazji szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Granadzie Paszynian spotkał się z prezydentem Ukrainy, jako jedyny ze wszystkich przywódców OUBZ od początku rosyjskiej agresji. Spotkał się też z liderką wolnej Białorusi Swiatłaną Cichanouską, uderzając w ten sposób w najwierniejszego sojusznika Moskwy – Aleksandra Łukaszenkę.

– Mogę wyraźnie i pewnie ogłosić: Republika Armenii jest gotowa zbliżać się z Unią Europejską na tyle, na ile to będzie możliwe ze strony UE. W naszym wspólnym oświadczeniu z przewodniczącą Ursulą von der Leyen mówimy: W tych trudnych czasach Unia Europejska i Armenia stoją obok siebie – przemawiał ostatnio w Parlamencie Europejskim Nikol Paszynian.

Nie miał jednak ciepłych słów pod adresem Rosji. Oskarżył swoich sojuszników z Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ, Rosja, Białoruś, Kazachstan, Kirgizja, Tadżykistan i Armenia) o bierność wobec wymierzonych przeciwko Armenii działań Azerbejdżanu. Co więcej, zasugerował, że „siły zewnętrzne” chciały wykorzystać konflikt w Górskim Karabachu (z którego do Armenii uciekło ponad 100 tys. Ormian), by doprowadzić do „obalenia demokracji i suwerenności Armenii”. Nie nazwał konkretnych krajów, ale stwierdził, że „wykorzystują technologie hybrydowe do prowokowania wewnętrznej niestabilności”. W Rosji sugestię odczytano jednoznacznie, gdyż wydarzenia w Górskim Karabachu były mocno wykorzystywane przez siły prorosyjskie w Armenii. Kreml nie zabiera głosu otwarcie, robi to poprzez media propagandowe.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Robert Fico pozostaje na oddziale intensywnej terapii. Przejdzie kolejną operację
Polityka
Izba Reprezentantów ustawą chce zmusić Joe Bidena do wysyłania broni Izraelowi
Polityka
Spotkanie Xi Jinping–Władimir Putin. Zamrożenie wojny albo całkowita kapitulacja Kijowa
Polityka
Koalicyjny gabinet w Holandii. To będzie rząd skrajnej prawicy
Polityka
Bliżej decyzji w sprawie polskiego pomnika w Berlinie. Brakuje jednak lokalizacji